Aniu, Grażynko, wszystko, co się nam podoba, przenosimy do swojego ogródka. Dużo ogrodów ogrodowiskowych mają coś ze sobą wspólnego. Dobrze, że nie są to wierne kopie, bo były by nudne.
U mnie dalej bez deszczu, w zbiorniku wody szybko ubywa, ale wczoraj wieczorem trochę poplewiłam - przynajmniem tam, gdzie chwasty wyciągałam jak z piasku. No i chwastoksem „podlałam” trawnik.
Pozdrawiam Was

basia3012 napisał(a)

Elu, fajne plany masz urlopowe. Na pewno urlop w Kołobrzegu to dobry pomysł. A odpoczynek w wodzie morskiej to nawet w upał jest przyjemny. Jeżówka piękna.
Pozdrawiam.

Nie wiem jeszcze, czy to będzie Kołobrzeg, czy inne miejsce. Ale morze
Basiu, a Ty już po „urlopie”? Babciom też się należy

Dziś wykorzystałam wolne od wnuczek i wybrałam się do miasta. Miałam zamiar uzupełnić sobie garderobę. Upał trochę mnie zniechęcił do chodzenia. Ale ponieważ dziś jest dzień targowy, poszłam również na targowisko.
Wróciłam do domu „ubrana” w hortensję Silver Dolar
Całkiem spory krzaczek i kwaiaty są w fazie rozkwitu. Cieszę się z tego zakupu.

Ale się uśmiałam z Twojego ubrania
Uważam tę zamianę za bardzo korzystną, w ciuszku nie chodziłabyś codziennie, a hortka będzie zdobić codziennie
Fajne plany urlopowe, a w Kołobrzegu, jeśli dobrze pamiętam, mieszka Hania. Byłaby okazja do spotkania
Ja nie stosuję chemii, bo są u mnie jeże, poza tym jedyne zielone na wypalonym trawniku to koniczyna i chwasty.
Dobrze piszesz, że każdy ogród jest inny, ale coś skopiować można, jeśli nam podpasuje.

No tak jak się wybrałeś na ryneczku to trzeba było coś kupić.
Skąd ja to znam.
I teraz będziesz miała piękna kreacje srebrno-dolarowa
Ja ta hortke kupowalam. Ale okazała się pomyłką. I wtedy drugą Vanilka i mnie wyszła.

Wcale się nie dziwię że wolałaś wrócić z kwiatkiem niż z nową kiecką. Teraz przebierać się to masakra. W grę wchodzą tylko sklepy klimatyzowane a i tak wszystko się klei.

Fajny masz asortyment na targu. Jesienią może zaglądnę

U nas na targu stoją sprzedawcy, którzy mianują się producentami. Wiedzę na temat sprzedawanych roślin mają, czego nie można im zarzucić. Kupowałam już kilka razy pojedyncze sztuki i jeszcze się nie zawiodłam. Oczywiście nie mają calego asortymentu, tylko aktualne ozdoby ogrodu. Właśnie teraz sprzedają hortensje, hibiskusy, jeżówki, pysznogłówki.
A to mój dzisiejszy zakup: Silver Dollar 80 cm wysokości za 3,5 dyszki

Piękny okaz tej hortensji. Chyba czekała na Ciebie. A nowe ciuszki nie zając, nie uciekną.

A moje clematisy chyba już się zaaklimatyzowały u mnie
Jackmanii i Etoil Violette


Mam mało róż, ale moja First Lady kwitnie ponownie. Sporo pączków ma też Giardina, ale jest jakaś rachityczna.