Po przepis na łatwe ciasto wpadłam
Jeśli znajdziesz chwilę to proszę na priv.
Z góry dziękuję.

No uczep u Ciebie wiosenny wrecz, bardzo energetyczny a ta goryczka to chyba duzo pąków ma? U mnie tawułki zawikly. Pozdrawiam

Ewuś, zajrzyj na priv.
Danusiu, ten uczep zachowuje się u mnie jak bylina, chociaż jednoroczny. Raz posadzony wysiewa się tak, że co rok go więcej. Kwitnie od wiosny do przymrozków.
Dzisiejsze fotki:

Samosiejka. Powinnam traktować jak chwast, ale lubię go.
Jesień przybiera ogniste barwy:

Ten uczep dowodzi, że różnie rośliny w róznych miejscach się zachowują.

marba napisał(a)

Ewuś, zajrzyj na priv.

Byłam widziałam, dziękuję.

Lubię rośliny, które same walczą o przetrwanie, nadmiar zawsze można powyrywać. Uczep śliczny.

Dorotko, ja też bardzo lubię takie rośliny. Nie muszę zabiegać o ich obecność w ogrodzie.
Jesień w pełni,

ale ostróżki wciąż kwitną.


I znów passiflora zaszczyciła mnie kwiatuszkiem.

Uczep zadziwia mnie! Widziałam go nieraz na rabatach, ale nie był tak imponujący. Może masz jakąś ciekawą odmianę?
Sadzonki rdestu masz zaklepane.

Basieńko, nie wiem co to za odmiana uczepu, kupiłam kiedyś w donicy, miał długie, zwisające pędy. Wsadziłam na brzegu skarpy, no i zaczął się sam wysiewać. Co ciekawe, rośliny potomne mają fajne, krótkie i sterczące pędy i taki bardziej zwarty, kompaktowy pokrój.
Basiu, dużo zdrówka życzę.

Wyjątkowe te Twoje ostrózki i uczep, no i nie wiedziałam, że on się tak sam rozsiewa, ale super pasuje na tej skarpie Pozdrawiam