Sam chwałę trawniczek, że tak dobrze się spisuje. EM skosil dzisiaj drugi raz w tym sezonie. Deszczyk mu dobrze zrobił nawóz zaczyna działać.
Zresztą dobry nawóz zawsze kupuje no i wapno też było rozsiewane teraz pH twierdzi, że jest dobre.
Nie wtrącam się do trawników tylko obserwuje wiem wszystko co i jak robi. Raz się straciłam i już więcej się nie wtrącam.
Wysypał mi do kompostu trawę z kwitnącej łąki same nasiona więc będę musiała jutro albo jak go nie będzie wyrzucić z kompostu trawę z nasionami i wywieźć.
Nie mogę nic mówić bo zastrajkuje.
Dzisiaj sądziłam fot nie robiłam specjalnie bo ciągle brudne ręce i ciągle czasu brakuje.
Rozsadzalam bergenie przy oczku miały bardzo duże korzenie może dlatego nie kwitły. Powycinałam klacza,narobiłam dużo sadzonek niektóre rozetki z korzeniem posadziłam w innymmiejscu. W lasku tam będą miały dobrze Zień i dobra ziemia. Z części klaczy zrobiłam kawałki i wsadziłam do ziemi.
Prawie wszystko już wysadzalam jeszcze trawy mi zostały. Rabata nie skończona ziemi trzeba przywieźć więc sprawa się odwleka.
Kupiłam w tym roku sporo roślin np 4 budleje posadziłam przy rudbekiach będzie duzo motyli.
Teraz mi się przypomniało jeszcze mieczyków nie posadzilam, ale nie wszystko skończone.
Dzisiaj wykopałam jeden koszyk (potrzebne miejsce było) z tulipanami Van Eijk wyobraźcie sobie, że pod spodem wisiało kilkanaście młodych białych cebulek dorodnych.
Jest to odmiana bardzo plenna tak się ciesze. Widząc to będę musiała koszyki wyciągnąć i przebrać tulipany bo za dużo cebul.
Chce pokazać różanecznika który ledwo zipal wiosna a tak pięknie kwitnie. Jeszcze nie wszystkie rozety w całości rozwinięte ale zrobiłam wczoraj fotkę i dobrze może przyjść mocny deszcz lub grad i go wytrzepie
Właśnie jak tylko okazja trawnik wyschnięty to trzeba kosić.
Kiedyś tak się załatwił 2lata temu, że nie skosil bo jeszcze nie wysoka później 3 razy kosił. Trawa wysoka, gęsta, wylezala i brązowa plamy powstały.
Więc teraz już EM pilnuje.
U nas rano bardzo padało, ale ok 11 koniec później piękna pogoda że słoneczkiem ale bardzo parno.
U nas już za dużo tego deszczu ,rano upał niemiłosierny potem deszcz ulewny i burze
Jest tak mokro że po trawniku chodzi się jak po mokrej gąbce ,nic nie da się robić
U Ciebie ładnie zazdroszczę że możesz działać ja jestem unieruchomiona przez pogodę
Ładnie odrodził się ten rodek. Dużo pracy rozplanowałaś. Ja też likwidowałam rabatę z bergeniami, ślimaków od zatrzęsienia.Miałaś w nich ślimaki?
U mnie jeden rodek w ogóle nie ma pąków, gorzej wygląda.
Ale masz piękny trawnik, jak z katalogu a magnolia powinna wypuscic tylko bedzie miała mniej kwiatów za rok, tak było u mnie. Nawet mi kiedyś przymroziło perukowce już z listkami i też się martwiłam i wypuściły nowe. Pięknie masz Elu Pozdrawiam
Trawnik piękny masz. W końcu też w pierwszej połowie kwietnia zabraliśmy się za wertykulację. Od razu lepiej, odetchnął. Zapodałam nawóz. Teraz po deszczach widać jak trawa wypiera chwasty. Tylko teraz to z tym deszczem przesadziło. Dzisiaj to już leje co godzinę.