Wiolu, ja zawsze na zimę się gubię jakoś tak w zimie serca do tematów ogrodowych nie mam. Dzisiaj tak słonecznie i pięknie było, że jak wyszłam do ogrody od razu konewki chwyciłam i zaczęłam opróżniać zbiorniki na deszczówkę szmaragdy i rodki dostały porządna porcję picia na zimę.
Ewuniu, obudziłam się w końcu Najwyższą pora. Dzisiaj zauważyłam, że tulipany mi wyszły i ciemierniki kwitną... To i ja od razu ożyłam! Jestem jak roślinka, z promieniami słońca i ciepłem ożywam.
Dziękuję! Buziaczki