Ewa.wiesz co daj albo obwodke z bukszpanu ale lepiej dopiero na wiosne w kwietniu bo mysle ze juz za pozno by bylo bo musza sie ukorzenic albo wlasnie daj kostke bez podsypki ja tak zrobilam i jest ok rowno jedyny minus to taki ze trawa gdzie niegdzie mi wylazi miedzy kostka ale wyrywam ją raz na dwa tygodnie i biedy niema kostke na obwodke sama ukladalam szybko mi to poszlo i rowniutko a trawe sie kosi super

A jeszcze jedno trawe siej po zrobieniu obrzeza

Hm mówisz po, to muszę szybko jakaś kostkę wybrać bo zaraz trawę sieję. Lecę do Ciebie podglądać obrzeża.

Czesc Ewa ja tez zaczynam wieć za dużo nie pomogę. Ale mam u siebie Ekobordy a właściwie chyba ich podróbke kupiłam na allegro 100m za ok 300 z groszami. Układanie super. Tylko na prostych liniach ciężko bo ja miałam sznury po 50 m. To się lekko wywijalo. Ale jak każdy widzi jest pod wrażeniem trzyma się i w ogole agnie czysto wyglada. Ale nie wiem jak będzie z przerastaniem. Bo właśnie jutro przyrzezdza trawa dopiero.

Ps dodaje wątek do oglądanych i będę wpadać ma kawkę

Cześc Ada, dzięki za wizytę. Właśnie na początku tylko eko-bordy obstawiałam, jak trawa urośnie w zasadzie ich nie widać. Ale z drugiej strony kosta tez fajnie wygląda, musze dzisiaj pojechac do marketów budowlanych pooglądać kostki. Już biegnę do Ciebie czytać i oglądać Na kawkę zapraszam zawsze!

Dzisiaj dzień ZERO jeśli chodzi o trawnik. Przyjeżdza traktorek Avant i bedzię przegryzał ziemię z nawiezionym humusem i kompostem, bronował i odkamieniał. Siedze w pracy jak na szpilkach, tak bym chciała to oglądać, po pracy sypnę cały teren mączką bazaltową przegrabię, żeby wymieszać z wierzchnią warstwą ziemi i będę grabić i wałowac kilka dni. Boję się ulew, które ostatnio znienacka nadchodzą. Przed decyzja o sianiu nasionek trawy będę siedzieć na meteo non stop żeby przewidzieć pogodę... no i te nieszczęsne obrzeża...

Co do obrzeża: chyba wszyscy, którzy je robili, wcześniej czy później wywalali.
Z ekobordami jest taki problem (poza estetycznym oczywiście), że łamią się, jak się po nich przejeżdża kosiarką. A przejechać trzeba, żeby wąsy skosić.

Także - podobnie jak Toszka - obstawiam kostkę kładzioną na piasku.

A ulewy mogą być przydatne - świetnie pokazują gdzie trawnik nierówny

Asia dzięki za cenne uwagi, ma totalny mętlik w głowie co do tych obrzeży. Widzę u ciebie chyba krawężniki betonowe grafitowe, ale takie to juz chyba na podsypkę piaskowo-cementową mocowałaś? Rozmawiałam z kolezanką, która zajmuje sie ogrodami i mówi, żeby ni dawac kostki na sam piasek bo to nie trawłe rozwiązanie, kostka się rusza, przesuwa, tylko na cement. Sama juz nie wiem.

Ja mam kostke na sam piasek tą obwodke co sama ukladalam juz dwa lata i nic sie z nia nie dzieje narazie