Po prawdzie to kora powinna być przekompostowana, czyli wyzbyta garbników, patogenów i ewentualnego robactwa.
Świeża kora jest złodziejem azotu spod innych roślin. Bo azot niezbędny jest do procesów kompostowania.

Ja ostatnio kupiłam w O., ale dobrze wiedzieć że tam też mają

Ewa mówiła, że ma zamiar kupić korę,nie mówiła jaką więc odpowiedziałam, że lepiej kupic na wiosnę niz teraz, będzie wtedy świeżo wyglądała.

Wiadomo,przykryje wszelakie papruchy po zimie.
Estetycznie będzie świeższa niż po zimie.

Ja obsypywałam teraz iglastą ściółką z lasu.

Pozdrowienia z pochmurnego Sląska Na brak wilgoci moje rośliny narzekać nie mogą bo u mnie ciągle mokro. Zakończyłaś sezon Ewcia ?

cześć Ew trafiłam do Ciebie szukając porad Toszki na temat przygotowania gleby Z pierwszych zdjęć na wątku widzę, że jesteśmy chyba "sąsiadkami" - mieszkam na Ż. będę częściej zaglądać i spisywać od ciebie dobre rady
Szczególnie ucieszyła mnie wiadomość na temat zbierania/niezbierania liści. Miałam mętlik w głowie i dzięki temu wątkowi dowiedziałam się, że na rabatach zostawić na trawniku grabić
Podziwiam twoją pracowitosć i idealnie przygotowany trawnik. Bedę zaglądać częścej

Ewaaaa buziakiiii przedswiateczne :*