Ciągle mam nadzieję być na bieżąco z Twoim wątkiem, pędzisz okrutnie Obejrzenie Twojej relacji z działań, zmotywowało mnie dzisiaj do wyjścia z domu. Dawno już tak solidnie nie popracowałam. Gdy zobaczyłam buka, powiedziałam M., że może by się znalazło miejsce u nas dla jeszcze jednego buczka, ale ogród nie guma
Drzewa u mnie, o które pytałaś to szczepione dęby błotne Green Dwarf, a Hicksii posadziłam co 30 cm i po trzech latach, wiem, że to zdecydowanie za blisko, tak ładnie się już zrosły.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Mam dwa żywopłoty cisowe. Jeden sadziłam chyba co 35 cm, drugi jakoś tak co pół metra. Ten pierwszy ma drugi rok. Może w następnym się połączy bo ładnie zagęszcza się w tym sezonie . Też miałam dylemat co ile sadzić, stąd dwie opcje .
Bardzo się cieszę, że moja pisanina Cię zmobilizowała do pracy Ja też wczoraj z mężem padałam że zmęczenia. On jak nigdy zasnął o 22, a to nocny marek
Buczek bajkowy i jego ażurowa forma natchnęła nas do stworzenia kącika z oczkiem, klonem palmowym etc.
Niestety ogród nie zmieści wszystkich naszych pragnień a szkoda...
Ja mam z 10 drzew jeszcze na liście...
Green Dwarf to piękne drzewo. Twój chyba bardzo nisko szczepiony?
Dziękuję za radę dot. cisów, czyli sadzę co 50 cm.
Nisko, bo pierwotnie był posadzony w innym miejscu, przy wejściu do domu, ale w końcu przestraszyliśmy się korzeni i przesadziliśmy. Teraz nie wiem, czy strach był słuszny, przy wejściu nadal mi brakuje czegoś wysokiego, bo mamy pustą wysoką ścianę szczytową, ale przy tarasie dęby mają spełniać swoją rolę i dawać trochę cienia. Czekam, kiedy korona rozrośnie im się bardziej.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn