Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Pokaż wątki Pokaż posty

Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Iwonka 08:58, 20 sie 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
effka napisał(a)
Zuch dziewczynka z waszej córci
Dzieci w górach potrafią pozytywnie zaskoczyć. Moi chłopcy gdy byli mniejsi dzielnie z nami wędrowali, potem już tylko marudzili. Teraz mamy z mężem etap "randek", nowość po latach z dziećmi, ale też przyjemna
Nigdy nie byłam w tych okolicach, zawsze tylko Tatry bo najbliżej od nas.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Toszka 09:49, 20 sie 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Kiku bym bardziej przycięła. Trochę już późno wprawdzie, ale chociaż ze dwie trzy gałązki bym przycięła na 20cm. Wiśnia zagęszcza się na końcówkach. Z wiekiem gałązki łysieją. Tylko, że teraz jesli mocno przytniesz wszystko, to kwiatów mieć nie będziesz... Dla pobudzenia wzrostu drzewa tnie się wiosną. Dla formowania korony latem. A owocowe tuz po kwitnieniu lub owocowaniu.
Pamiętaj, że przy wiśni nie mogą rosnąć żadne zawilce, bo obie rosliny chorują na czarną plamistość, z czego przekaźnikiem są zawilce.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
eVka 10:08, 20 sie 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Iwonka napisał(a)
Zuch dziewczynka z waszej córci
Dzieci w górach potrafią pozytywnie zaskoczyć. Moi chłopcy gdy byli mniejsi dzielnie z nami wędrowali, potem już tylko marudzili. Teraz mamy z mężem etap "randek", nowość po latach z dziećmi, ale też przyjemna
Nigdy nie byłam w tych okolicach, zawsze tylko Tatry bo najbliżej od nas.

Zaskoczyła nas bardzo, wiadomo marudzenie było ale finalnie bardzo jej się podobało. Chcemy dużo częściej jeździć w góry a nie tylko hotele i baseny Bo po pytaniu Julki ile ten hotel ma gwiazdek (a byliśmy w schronisku na Hali Szrenickiej) stwierdziliśmy, że czas naprostować nasze dziecko

A wiesz, że my dopiero teraz wybieramy się w Tatry, mam nadzieję że uda się jesienią. Mamy kawałek i najszybciej nam zawsze było w Karkonosze.

Fajne są randki, córa właśnie jedzie z dziadkami nad jezioro na kilka dni, to też będziemy sobie randkować
Buziaki
____________________
eVka 10:18, 20 sie 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Toszka napisał(a)
Kiku bym bardziej przycięła. Trochę już późno wprawdzie, ale chociaż ze dwie trzy gałązki bym przycięła na 20cm. Wiśnia zagęszcza się na końcówkach. Z wiekiem gałązki łysieją. Tylko, że teraz jesli mocno przytniesz wszystko, to kwiatów mieć nie będziesz... Dla pobudzenia wzrostu drzewa tnie się wiosną. Dla formowania korony latem. A owocowe tuz po kwitnieniu lub owocowaniu.
Pamiętaj, że przy wiśni nie mogą rosnąć żadne zawilce, bo obie rosliny chorują na czarną plamistość, z czego przekaźnikiem są zawilce.

Ooo dzięki Toszka, zielona jestem totalnie w cięciu drzew, czyli przytnę jeszcze trzy gałązki krócej, trudno poświęcę je mimo ryzyka braku kwinienia wiosną.
O zawilcach będę pamiętać. Świetnie, że to piszesz, bo kombinuję z zawilcami i pewnie tam tez bym dosadziła...
Jak juz gadamy o drzewach, kiedy najlepiej przyciąć Doorenbosy? Musze wyciąć najniżej położone gałązki, czytałam że w lutym?
Dzięki!
____________________
Pszczelarnia 10:23, 20 sie 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
effka napisał(a)
Trawiasto-berberysowiasto





Śliczne. Piękna kolorystyka. Jaki to berberys? Jaki rozchodnik i jaki miskant?


Trawnik wzorcowy, tyle nowych roślin się u Ciebie pojawiło! Miły spacer odbyłam.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
eVka 11:05, 20 sie 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Pszczelarnia napisał(a)



Śliczne. Piękna kolorystyka. Jaki to berberys? Jaki rozchodnik i jaki miskant?


Trawnik wzorcowy, tyle nowych roślin się u Ciebie pojawiło! Miły spacer odbyłam.


Ewo, bardzo się cieszę, że miałaś przyjemność ze spacerowania u mnie To naprawdę zasczyt! Hmm akurat ta rabata była jedną z pierwszych kiedy wszystko bardzo intuicyjnie robiłam, bez wdawania się w odmiany... Zarówno miskanta jak i berberysa kupiłam u jednego pana w małej miejscowości Wieleń, który sprzedaje nadwyżki ze swojego ogrody i nie psytałam wtedy go o dokładna nazwę... natomiast rozchodnika otrzymałam od Iwki forumki i pisałam mi, że to prawdopodobnie bezodmianowe i bardzo stare, nikomu nie udało się zidentyfikować...
To Ci odpisałam hehe

aha ten miskant to jakiś mieszaniec, pewnie siewka, nigdy go nigdzie nie spotkałam ani w szkółkach ani w sklepach. Nie ma specjalnie ozdobnych kwiatostanów, takie zwykłe jak ja to nazywam chwastowate.
Tu trochę widać (to ten bliżej po lewej):


I z teraz:
____________________
Zakrecona 13:48, 20 sie 2019

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Ewa, jestem

Ale ciachnęłaś wiśnię. Chyba bym umarła jak miałabym tyle przyciąć. Mam nadzieję, że dorosnę do takich posunięć
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
Agania 13:52, 20 sie 2019


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Okazuje się, że stare odmiany to żelazne egzemplarze
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Pszczelarnia 14:26, 20 sie 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Ładny ten miskant. Taki naturalny i inny. A berberys jest zawsze zielony i ma taki pokrój kolumnowy?

Warto ufać intuicji - to bardzo ładna kompozycja. Do skopiowania.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
eVka 14:38, 20 sie 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Zakrecona napisał(a)
Ewa, jestem

Ale ciachnęłaś wiśnię. Chyba bym umarła jak miałabym tyle przyciąć. Mam nadzieję, że dorosnę do takich posunięć

Eee tam, ja uwielbiam ciachać, im więcej tym bardziej się jaram Ewa nożycoręka
Im więcej się ciachnie tym szybcej i więcej urośnie ale spoko, mój mąż zawału dostał jak zobaczył swoją ukochaną Kiku
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies