Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród za grosze

Ogród za grosze

Rosa 13:18, 23 wrz 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Filomena napisał(a)


Taaaak, a gaura też tak Ci się sieje?

Z gaurą miałam tak: kupiłam nasiona od kolekcjonera. Wzeszły 2-3 siewki. Za rok sama się wysiała i było kilka krzaczków to tu to tam. Nie pilnowałam bo ją uwielbiam . W tym roku na wiosnę było setki siewek. Przy pieleniu kłosowca część siewek się wyrwało, część pikowałam w inne miejsca. Biała gaura łatwiej się wysiewa i jest wyższa, dobrze ją skrócić bo lepiej się rozkrzewia. Różową gaurę posadziłam rok temu i też się wysiała, ale w mniejszych ilościach. Jest niższa, nie trzeba jej obcinać, lepiej się sama krzewi. Ale ja i tak wolę tę białą .
Rosa 13:21, 23 wrz 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Kasya napisał(a)
ja mam owocki pigwowca w tym roku pierwsze raz
pozbieram niedlugo i zasypie cukrem

czy mozna jakos zakonserwowac bez cukru ?? ale tak zeby sko puscily...

boisz się cukru? Konserwować można termicznie przez wekowanie, ale zabija się wtedy witaminy i sok nie ma już takiej wartości.
Kasya 13:22, 23 wrz 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43928
Rosa napisał(a)

boisz się cukru? Konserwować można termicznie przez wekowanie, ale zabija się wtedy witaminy i sok nie ma już takiej wartości.


nie tyle boje co nie moge
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Rosa 13:27, 23 wrz 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Kasya napisał(a)


nie tyle boje co nie moge

ja też nie mogę, ale małe ilości .... nie robię zbyt słodkich soków i słodzę cukrem trzcinowym, lepszy byłby brzozowy, ale jest drogi (ksylolit).
Kasya 13:29, 23 wrz 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43928
no ale ksylitol to tak naprawde nie cukier, raczej nie nadaje sie do zasypywania owocow... ?
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
pestka56 18:49, 23 wrz 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5160
Kasya, bez cukru najzwyczajniej zacznie obsychać. Weź troszeczkę, albo miód.
Do wszystkiego, gdzie trzeba cukier daję połowę tego co każe przepis, albo nawet 1/3. Jakoś to przetworom nie szkodzi.

U mnie też w tym roku niewiele owocu, ale mam jeszcze w słoju zeszłoroczne.
____________________
Kasia
pestka56 19:13, 23 wrz 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5160
Otoczaki w ogrodzie Lekarstwo na wenę
https://pl.pinterest.com/pin/413064597057515495/
https://pl.pinterest.com/pin/413064597057515478/
https://pl.pinterest.com/pin/413064597057515423/
https://pl.pinterest.com/pin/413064597057515322/
https://pl.pinterest.com/pin/413064597051903189/
https://pl.pinterest.com/pin/21744010671313326/
https://pl.pinterest.com/pin/502995852115146148/
https://pl.pinterest.com/pin/277886239479977401/
https://pl.pinterest.com/pin/473159504570165754/

Jedne bardziej inne mniej ambitne. To z mojej kolekcji pinterestowej.
Taka mozaika po angielsku nazywa się pebble mosaic. Czasem można też znaleźć pod pebble tile.
____________________
Kasia
ElzbietaFranka 23:12, 23 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
pestka56 napisał(a)
Otoczaki w ogrodzie Lekarstwo na wenę
https://pl.pinterest.com/pin/413064597057515495/
https://pl.pinterest.com/pin/413064597057515478/
https://pl.pinterest.com/pin/413064597057515423/
https://pl.pinterest.com/pin/413064597057515322/
https://pl.pinterest.com/pin/413064597051903189/
https://pl.pinterest.com/pin/21744010671313326/
https://pl.pinterest.com/pin/502995852115146148/
https://pl.pinterest.com/pin/277886239479977401/
https://pl.pinterest.com/pin/473159504570165754/

Jedne bardziej inne mniej ambitne. To z mojej kolekcji pinterestowej.
Taka mozaika po angielsku nazywa się pebble mosaic. Czasem można też znaleźć pod pebble tile.


Kasia siedzi i szuka. Mnie tez poszukała.
Ewo masz wszystko podane jak na tacy tylko działać - ja też.

Kasaja - dlaczego nie zasypiesz cukrem brzozowym, jest drogi ale bardzo zdrowy antyrakowy, antybakteryjny samo dobro. Ja tam go używam do herbaty i i jak trzeba coś osłodzić.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
ElzbietaFranka 23:26, 23 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Rosa napisał(a)
Elu
u mnie świecznica rosła w innym miejscu pod orzechem w cieniu i kwitła wcześniej. Wiosną ją przesadziłam jak zrobiłam skarpę za domem. Nie wiem czy to ten powód, że kwitnie dopiero teraz czy sprawka wiosny i aury. U mnie wszystko w tym roku opóźnione i nie wszystkie rośliny powtarzają kwitnienie a niektóre z kolei oszalały i kwitną trzeci raz .
Trzcinniki są u mnie 2 rok i zdobyły moje serce, są przepiękne . Miskanty do pięt im nie dorastają jeśli chodzi o grację, wdzięk i elegancję .
Odnośnie donic wszystko napisałam u Ciebie w wątku. W razie wątpliwości pytaj.
Przepis na nalewkę każdą zgodnie z zasadami starych mistrzów:
I. Sporządzić nalew - owoce zalać alkoholem max. 60%, mocniejszym nie wolno, bo zamyka ściany komórek owoców i utrudnia wydobycie smaku i aromatu z owoców.
II. Po ok. 6 tygodniach zlać nalew i dobrze zakręcić.
III. Pozostałe owoce zasypać cukrem lub zalać miodem (może być scukrzony - rozpuści się) też na min. 6 tygodni. Ilość bierzesz taką jaką chcesz uzyskać słodycz. Moje nalewki są półsłodkie. Na 1 litr alkoholu biorę "na oko" mniej niż 1/2 l miodu a cukru 1 szklankę.
IV. Zlać syrop i połączyć z nalewm.
V. Odstawić na 6 min. miesięcy, by nalewka dojrzała. Podobno im dłużej stoi tym jest lepsza. I to jest najtrudniejsze w całej produkcji tego boskiego napoju . Przechowywać w niezbyt ciepłym i ciemnym miejscu.

Ja nie filtruję nalewek . Chociaż pigwówkę, gdyby nie była klarowna przeleję przez lejek wyłożony watą bawełnianą.
Do owocowych nalewek nie dodaję żadnych ziół i przypraw.
Owoce zalewam surowe i w całości, nie rozgniatam i nie miażdżę ich, nie podgrzewam i nie gotuję. Wyjątkiem jest nalewka na orzechach i pigwie, gdzie owoce drobno kroję. Moje nalewki mają być na zdrowie .

Zbieraj pigwę, dla Mai zrób sok do herbaty albo do wody, jest przepyszny i ma duuuuuużo wit C.
Wystarczy pokroić owoce i układać warstwami w słoiku przesypując cukrem albo zalać miodem. Po 2-3 dniach wstawić słoik do lodówki i sok jest już gotowy do picia. Owoce wykorzystasz do pieczenia, można dodawać do herbaty. Można przesmażyć i zrobić konfiturę. Można natrzeć mięso przed pieczeniem - drób.


Ewo wielkie dzięki już skopiowałam przepis.
Ta nalewka to czekanie przez cały rok - trwa i trwa do znudzenia trzeba robić z roku na rok.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Rosa 08:01, 24 wrz 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
ElzbietaFranka napisał(a)


Ewo wielkie dzięki już skopiowałam przepis.
Ta nalewka to czekanie przez cały rok - trwa i trwa do znudzenia trzeba robić z roku na rok.

no przecież napisałam, że najtrudniejsze w tym wszystkim jest to czekanie. Nalewka nadaje się do spożycia bezpośrednio po wymieszaniu, ale smakosze i koneserzy twierdzą, że najlepszy smak i aromat ma jak sobie poleżakuje. No, tym się różnią nalewki od wódek.
Zapomniałam napisać, że słoikiem codziennie należy potrząsnąć .

Elu znam te piny od dawna .
No już zaczęłam działać, na Płochocińskiej znalazłam skład z kamieniem, muszę tam się wybrać i poszperać.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies