Zamiast klona dać sosne fastigiata, albo w odpowiednich odległosciach posadzić 3...po trójkącie

np. tak
lub jeszcze inaczej

Sosna jako wykrzyknik i z boku np. grujecznik

Lub zamiast sosny mozna dać dąb Quercus palustris 'Green Pillar'

albo faktycznie klon, acer rubrum 'Red Sunset"
chyba jednak zaczynam komplikować...ech


Natomiast miejsce przy kominach na razie bym odłożyła, bo jestem przekonana, że trzeba będzie obsadzić je w zalezności od wypełniaczy na sąsiednich rabatach. Aczkolwiek w ciemno mozna by sadzić hakonechloa macra...trzeba na spokojnie pomyśleć

nie, nie Asiu, nie każda opinia, wierzaj mi Ja jestem ogrodowym gamoniem, przed duże G, więc dla dobra Twojego ogrodu, lepiej jak będę jednak z przycupu podglądać

Róż, fiolet i biel to jednak klasyka, która niemal każdego uwodzi, szczególnie jak się obejrzy piękne ogrody tutaj Ja choć miałam w planach totalnie wiejski ogródek, z prawdziwie wsiowymi, babcinymi kfiatuszkami, patrząc po swoich ulubionych inspiracjach widzę, że tez ciągnie mnie do tego trio..

Asiu melduję,że dotarłam do końca.

Faktycznie w zeszłym roku miałaś inne zajęcia niż ogród. Coraz ładniej wszystko u ciebie wygląda. Murek super. A obornik wiozłam z mężem tak jak ty ze szwagierką. Stwierdził, że to pierwszy i ostatni raz, kiedy dał się namówić na taką jazdę.

Widzę, że jednak preferujesz styl taki bardziej formalny. Powiem ci, że ja dopiero po pewnym czasie oglądania cudzych ogrodów doszłam do tego, co mi się najbardziej podoba.

Hakone jest piękna, nawet jesienią dopóki śnieg jej nie rozpłaszczy chwieją się na wietrze jej suche liście. Dość wolno rośnie, ale kilkuletnie kępy robią wrażenie.

Róż, fiolet i biel piękne będzie!
Ale ładna ta Toszkowa sosna. Muszę więcej o niej poczytać bo n zdjęciach wygląda super. Miłego dnia

Tam gdzie zaznaczyłam 4,5 m to jest już skarpa. Jak myślicie będzie coś z tego?

Pewnie.
Szpalery hortensji bardzo mi się podobają. A co do wcześniejszej rabaty to hortensje Anabell ruszają wcześniej niż bukietowe. Myślę, że wypełniłyby lukę w atrakcyjności rabaty, bo kwitnienie zaczynają już pod koniec czerwca. Po tej drugiej stronie też bym dała, chociaż może nie cały szpaler.
I jeszcze te same trawy, co po drugiej stronie.
To tylko takie moje luźne uwagi, bo na projektowaniu się nie znam.

widzę,że idziesz za ciosem a ołówek pali się w rekachCzy Ty też zasypiasz myśląc o planowaniu ? Ta choroba chyba nieuleczalna jest