Ciepłe myśli ślę i te czarne przeganiam. Madzia musi być dobrze innej myśli nie dopuszczaj na razie. Wiesz, że pozytywne nastawienie to podstawa......i Kto ci to mówi - moje dzieci powiedziały by , że pesymistka, ja się mam za realistkę
Potrzebę planowania rozumiem w pełni.

Czyli te problemy nadal dają ci w kość?
Jestem z Tobą i uwierz mi jestem po nie mniejszym szoku...

Ja również rozumiem potrzebę planowania. Jak sobie tak podumam to mi się umysł resetuje od codzienności ☺

Magdo, a czemu masz więcej nie pisać? Można sprawę przedyskutować, przespać się z nią, znowu pozmieniać plany, i znowu przespać się... toż to forum do tego służy, a nie tylko do wstawiania piknych zdjęć i piknych ujęć. Głowa do góry. Rozkminimy to. Każdą możliwą opcję obejrzymy nawet od korzeni... nie tylko z boków.
Bendzie dobrze psze Pani

Madzia ja Twój zapęd doskonale rozumiem i nie widze powodów, żeby go stopować. Tym bardziej, że to to tylko burza mózgów a nie lista zakupów
Jeżeli tylko planowanie pozwala Ci się oderwać choć na chwilę od problemów ( a wierzę,że tak właśnie jest ) to dlaczego masz zwalniać ? Buziaki i powodzenia

Dziękuję cieplutko cieszę się ,że rozumiesz

Pewnie dlatego i ja uciekam do prac ogrodowych... i w ogóle wolę na dwór... bo to jest to co mi daje radosć.
Ale nie będę biadolić, tylko tak na pocieszenie Ci piszę.
Fajna babka jesteś taka energetyczna i tego też są plusy, bo nie ociągasz się po 2 miesiące z wsadzeniem np. cebulek tulipanów
Ściskam Cię babo kochana!

Wiosną i tak będę mieć mało czasu na ogród .... dlatego chcę sprecyzować metodą prób i błędów na papierze plany
Hihi u Ciebie się na dwór wychodzi ,a u mnie na pole
Za ściski dziękuję , Ciebie też ściskam od jutra 3 całe dni w pracy .... a zimno i nie chcę mi się .....odkryłam w sobie zwierzę - leniwca

A sioo kłopoty i problemy
Na planowanie najlepszy okres teraz, sama swojego czasu trzaskałam projektami i coś z tego wynikło, także Madziu główka do góry i jak Toszka dobrze mówi, coś się wybierze Pozdrawiam