mówisz i masz 42 dni i niecałe 4 godziny . Widzisz jak to leci

Dzisiaj bodajże w RMF FM usłyszałam że bociany w Egipcie zaczynają szykować się do podróży
Tak więc wiosna się zbliżaaaaaaaaaaaaaaa......
:

Bez żartu, wczoraj nad autostradą leciał albo bocian albo żuraw Darłsie głośno to chyba ten drugi. Wiosna tuż, tuż choć teraz -9

Fajnie że wrzucasz inspirki ścieżek. Ja też planuję coś na froncie, więc się napacze
Fajne są. Ale u Siaki najlepsza!

Ło matko jak twój wątek pędzi.
W planowaniu nie pomogę, bo ja taka nieplanowa jestem.

Rozumiem twój stan emocjonalny i bardzo ci współczuję. To są bardzo ciężkie chwile, przechodziłam to wszystko z moim mężem.Dobrze, że masz pracę, ona pozwala oderwać się od złych myśli, choć zdaje się że akurat twoja nie bardzo. Ściskam cię mocno.

Dzięki za odwiedziny ja też z planowania jestem bardzo kiepska ..... ale próbuję ......w wolnych chwilach sobie rysuję i zajmuję głowę myśleniem o roślinkach ..... dziś wieczorkiem zamierzam znowu coś sobie potworzyć
Moja praca pozwala mi się oderwać trochę od złych myśli ..... po prostu nie mam wtedy czasu na myślenie ......
Gorzej jest jak mam wolne - ani sprzątać się nie chce ,ani wyjść gdzieś .... ..
Masz już pomysł na swoją rabatę ? Będziesz wprowadzać jakieś zmiany ? ......buziaki

Ja słyszałam lecący klucz kaczek/gęsi. Zastanawiam się czy one wracały, czy dopiero odlatują :/