Magda, czy ja dobrze rozumiem, że to jest zachodnia strona? Drzewami zasłonisz sobie całe, najpiękniejsze zachodnie słońce. Mam ten problem u mnie i strasznie mnie to drażni. Ty masz zdaje się fajny widok na pola. Nawet jeśli kiedyś powstaną tam domy to cisy już podrosną i będą zasłoną.
Moim zdaniem tam wcale nie ma aż tak wiele miejsca ta 4 rodzaje drzew. A pomyśl sobie, że im bardziej jednorodnie na górze (drzewa) tym na dole można bardziej zaszaleć

Kombinuj, to fajny etap zakładania rabat/ogrodu
Jasne, że u nas wiatry zachodnie zazwyczaj, ale tam masz niewiele przestrzeni. Osłoni Cię żywopłot cisowy, a blisko jest dom. W części ogrodowej masz już brzozy, które trochę od wiatrów osłonią, ale są ażurowe, więc słońce będzie przebijać.
Skoro fastigiaty tam czujesz to przemyśl je jeszcze raz ale w większym rozstawie. Ja by pociągnęła je do samych brzóz, a za nimi dała może jakiś poprzeczny ekran z cisa żeby podzielić tę długą rabatę i troszkę ją poszerzyć optycznie

Ja bym chciała krzyknąć MAGDA, HOLA HOLA, ZACZEKAJ, NIE PĘDŹ TAK !

Tak samo Ty jak i ja robimy nowe rabaty, wytyczamy teren, zabieramy trawnik, aranżujemy itp. Ale czego mamy się trzymac ? Dekalog!

Łatwiej komus pomóc niz sobie, bo wtedy jest dystans.
Myślę, że za dużo gatunków wprowadzasz, ja już ograniczam, żeby nie było kolorowego jarmarku. Nie będzie spójności, będzie naćpane wszystkiego po trochu. Ja też z tym się zmagam. I juz mi nie jest tak źle, jak kiedyś , kiedy kolekcjonowałam i zbierałam wszystko po trochu.
Mam propozycje dostania (zamiany) na różne rośliny ale jak nie poszukuje takich to po prostu nie chcę i o dziwo łatwo jest mi juz odstąpić od tego i podziękować , nie nie chcę.
Trzeba w końcu podejść do ogrodu jako do całości.
Przemyśl wszystko na spokojnie, nie tak raptownie.
Daj sobie czas, żebyś wiedziała co tak naprawdę byś u siebie widziała.
A mi się wydaje, że Ty masz dużo posadzonych młodych drzewek, one urosną...

Ja myślę dokładnie identycznie, jakbyś na wyścigi z kimś się ścigała. Wyhamuj koniecznie. Zarządź tym co masz.