Ania jakie tam Pendollino -raczej osobowy hihi ….gdybym miała urlop ,to więcej i szybciej bym ogarnęła ….a tak ,to tylko w wolne dni mogę działać
a poza tym mój ogród mały
nawadnianie mam ręczne -stoję z wężem
dziękuję za pochwały mojego kącika bajzlownika cieszę się ,że jest trochę schowany i nie mam go na widoku -drażnił mnie tam na dole
….a przy bliźniaku masz rację -niestety jeden bok zajęty przez drugi dom -ale i tak masz piękny warzywnik i foliak też i ogród też
O rety, Magda, ale pędzi ten Twój wątek, kilka stron musiałam nadrobić!
Płyty przy tarasie wyszły świetnie. I bardzo podoba mi się miejsce na ławeczkę w brzozowym zagajniku .
U mnie sucho bardzo, dziś cały dzień przestawiałam podlewaczki, bo jak te startujące rośliny mają rosnąc jak tak sucho?
Buziaki
Madzia no będziemy właśnie pogłębiać i dołożymy jeszcze z metra albo więcej, no tak też czytałam, że przy rybkach warto mieć właśnie głębiej, no ale dziewczyny mają mniejsze głębokości i rybki im żyją chcielibyśmy rybeńki, ale nie wiem czy nasze kocurki dały by im przeżyć, albo całe dnie by spędzały nad oczkiem... my mamy folię, chociaż taki gotowiec plastikowy też mam, chcę go wykorzystać na dalszej części działki, bo kiedyś będzie drugie oczko buźka
Kasiu a ławeczka też Ci się podoba hihi ….zajmę się nią na końcu
dziękuję za pochwały nieskromnie powiem ,że zadowolona jestem z tych zmian
współczuję podlewania -ja mam na kilka dni spokój -dolało konkretnie
Monia ja też się zastanawiam ,właśnie ze względu na psa ….bo nie wiem ,czy np. nie będzie częstych kąpieli uskuteczniać …..albo rybki będzie łapać hmmmm