Brzozowadziewczyna napisał(a)

Okey, to miejsce lubię

I słusznie!!!!!

"To miejsce" jest genialne, wygląda jak inspiracja katalogowa. Do odgapienia

Powiedziałabyś ,że nie lubisz Pięknie jest

Dzięki Dziewczyny! Tylko ile można patrzeć się w jeden punkt? Hahaha Oj, coś chyba słabszy dzień i u mnie

Agatuś - ja też w swoim "ogrodzie" to tylko w jedną stronę patrzę

Oj chyba rzeczwyiście masz słabszy dzień, masz ciekawy, tajemniczy ogród. Spojrzyj na niego z boku, czasami się przydaje takie obiektywne spojrzenie.

Brzozowadziewczyna napisał(a)

Dzięki Dziewczyny! Tylko ile można patrzeć się w jeden punkt? Hahaha Oj, coś chyba słabszy dzień i u mnie

No to czas Ci ten dzień poprawić Cofnij się pamięcią wstecz rok dwa do tyłu, może wymagasz jeszcze dalszego cofnięcia i zobacz na fotki( na pewno masz jakieś z tamtego okresu, choćby dzieci fotografując przypadkiem jakieś tło było), a potem zrób porównanie terenu wokół domu dla siebie ( i nie ma nic za darmo) również dla nas Czyli fotki jak było, jak jest i wtedy zobaczysz ogromna różnicę, gwarantuję
Bo jak co dzień patrzymy na nasz ogród to te drobne zmiany są słabiej dla nas zauważalne, ale jak zestawimy ze wspomnieniami na zdjęciach to to już nie są żadne drobne zmianyI nagle okazuje się, że już masz pięknie w stosunku do tego co było, a za kolejny rok, dwa, zachwyt będzieTylko znów trzeba zrobić takie zestawienie , bo pamięć ludzka dobra, ale ulotna

Dzisiaj wklejałam u siebie fotki sprzed paru lat. Sama nie mogę uwierzyć jak to porosło. Wyszło mi, że w trzecim roku robi się taki wyraźny przyrost masy.

W 3 roku wyraźny przyrost masy...w 5 jest ideał, a w 10 trzeba nożyce ostrzyć na małpi gaj

Podglądam cały czas, tylko cichaczem ale teraz muszę napisać słabo??? No błagam Cie masz już cudowny, klimatyczny ogród, za 5 lat to będziemy pewnie szczęki z podłóg zbierać , a ta część z ławeczką aj nie musiałam czekać 5 lat już z podłogi zbieram .