O widzisz, teraz widać lepiej. No to trochę miejsca jest i one właśnie tak fajnie rozrzucone są, o ile dobrze widzę. O to mi chodziło. To na tyły może choiny kanadyjskie a pomiędzy rodkami hosty i paprocie?
Sadzone tak trochę na mijankę, zależy jak się spojrzy
Wiesz, myślałam o choinach, tylko tak jakoś mi nie pasowało - choiny pod choinami?... Chociaż może jak cięte w żywopłot, to dobrze by było...
Wg mnie juz zadnych pleckow tam nie trzeba. Bylaby to juz ciasnota, tak patrzac na fotki. Skoncentrowalabym sie na poszyciu, czyli niskie nasadzenia wlasnie typu paprocie, hosty, ciemierniki (bo Toszka chyba pisala, ze u niej na kwasnym rosna ). Wiosna ladnie kwitnace niskie kwiatuszki, wlasnie ten bozy kwiat, moze jeszcze psi zab - Erythronium?
U mnie ciemierniki na zasadzie rosną. Na kwaśnej odmówiły współpracy
Za to na kwaśnej bardzo dobrze rosną mi wietlice jap., hosty, carexy, żurawki, naparstnice...i wszystko inne co chce z własnego wyboru
Agato, widziałas u mnie za rodkiem Morning Light. Możesz na razie też posadzić. Rozjaśni kąt, a za 5-6 lat jak rodki urosną to przesadzisz albo dasz anons w dziale "oddam".
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
O, a już zacierałam rączki, że te od Ciebie tu wcisnę A wiesz, że myślałam o ML? Bo po pierwsze nawiążą do frontowej po prawej, a po drugie tam rośnie dereń biało zielony. Będzie im dobrze razem. A w tą lukę po krzewuszkach chyba wysadzę ogrodówki z donic. Przymierzę, jak M wróci z pracy, bo sama nie dźwignę