Przyznaję się bez bicia, ze popełniłam błąd podając procentowe stężenia oprysku p/grzybom. Stosuje się 5% takie samo jakie stosuje się jesiennie na drzewa p/chorobom grzybowym. Tak czy siak to stężenie nie działa jako nawóz, a jest dawką leczniczą. To za małe stężenie aby zadziałało jako nawóz azotowy.
Powtarzam
stężenie mocznika do oprysku przeciwko chorobom grzybowym (w tym grzybom w glebie) wynosi 5%
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Toszko, czyli dla pewności - robię stężenie 5 procentowe i opryskuję miejsca pojawienia się opieńki, również w trawniku, tak?
Czy mogę za jednym zamachem zrobić tym samym stężeniem oprysk drzewom?
Ha, przynajmniej raz moja opieszałość wyszła na plus Ale mam usprawiedliwienie - zakończyłam sadzenie tych 650 cebulek (jednak tyle ich wyszło) Hurrra!
I na drzewach i na rawniku testowałam z powodzeniem. Trawnik z namiastką trzeba opryskać, bo macki grzybni mogły się rozejść. Jak daleko? któż to wie...
Oprysk na drzewach robimy jak jeszcze są liście...jak pomału zaczynają spadać. W te maleńkie ranki wnika azot i tam działa. Przez liście też.
Stężenie 5%.
edit
u mnie liliowiec Stella de Oro kwitnie jak szalony. Jeżówki tłoczą. Lawenda kwitnie, żurawki też na całego.
A gwiazdorzy ogrodówka "You&Me" i bije purpurą po oczach.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)