Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Tajemniczy Ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Tajemniczy Ogród

Brzozowadzie... 10:57, 10 sty 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
AnnaCh napisał(a)
Bo edytuj masz tylko 24 h, potem musisz już napisać do Danusi z prośbą

O, widzisz, nie wiedziałam, dzięki za informację! To teraz trzeba pisać, bo mnie Rodzina obije Chyba, że założę, że nikt tu nikogo nie rozpozna
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
mrokasia 11:34, 10 sty 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18007
Brzozowadziewczyna napisał(a)

Chyba, że założę, że nikt tu nikogo nie rozpozna


O to możesz być spokojna .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
makadamia 11:38, 10 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Ja też myślę, że nie ma takiego ryzyka.
Wszyscy porządnie zakamuflowani.
Fajne masz życie rodzinne
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Brzozowadzie... 14:14, 10 sty 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
mrokasia napisał(a)


O to możesz być spokojna .

____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Brzozowadzie... 14:33, 10 sty 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
makadamia napisał(a)
Ja też myślę, że nie ma takiego ryzyka.
Wszyscy porządnie zakamuflowani.
Fajne masz życie rodzinne

Wiesz Asia, w takim codziennym życiu bywa różnie, zwłaszcza, gdy prowadzisz nie kończące się dyskusje z dorastającym synem, który powinien przygotowywać się do egzaminu ósmoklasisty, a On zamiast tego głęboko zastanawia się nad wyborem liceum, w którym, cytuję: "nie będzie musiał się zbytnio wysilać"... W międzyczasie ogarniasz dwóch środkowych, dziękując Bogu za ich ogólne ogarnięcie i samodzielność, aby na wieczór czytać książeczki najmłodszemu, po uprzednim ułożeniu z Nim puzzli, gry w memory i takie tam Tak, że tego... W błąd wprowadzać nie będę Ale ogólnie jest w porządku Ups, ale to jest portal o ogrodnictwie..

Więc odbiegając od pobocznych tematów: zaczynam zbierać informacje na temat cięcia w stożek dwóch zaniedbanych grubasków cisowych. Rosną sobie takie dwa puszczone samopas na mojej południowej nieszczęsnej rabacie, tak ni w pięć ni w dziesięć i stwierdziłam, że dobrze by im zrobiło, zamiast grożącego im przesiedlenia, gdyby udało mi się zrobić z nich dwa piękne stożki - jeden ciut mniejszy od drugiego. I za ch.. nie wiem jak do tego się zabrać. Z wypowiedzi Toszki u ...chyba Asi, wiem już przynajmniej, że marzec jest do tego najbardziej dogodny. Poszukuję teraz informacji czym i jak? Osoby doświadczone uprasza się o obszerne wypowiedzi
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
DorKa 08:15, 14 sty 2019


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
O cięcie będzie! Super. Jak Ci zazdroszczę takich grubasków cisowych Dlaczego te dorodne okazy sa takie drogie ja się pytam ...
____________________
Dorka Zakręcony ogród
Brzozowadzie... 11:17, 14 sty 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
DorKa napisał(a)
O cięcie będzie! Super. Jak Ci zazdroszczę takich grubasków cisowych Dlaczego te dorodne okazy sa takie drogie ja się pytam ...

Kochana, one u mnie rosną takie dziczki, ze dwa razy lekko przystrzyżone. W ciągu czterech lat takie urosły ze zwykłego mikro krzaczka za 10 zł. Już teraz wiem, że cisy można sobie ładnie podhodować w miarę sprawnie. Wcale nie trzeba od razu wypasionych kupować . Za wypasione ceny Choć, nie ukrywam, takie kuszą i mnie...
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
DorKa 11:25, 14 sty 2019


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
Brzozowadziewczyna napisał(a)

Kochana, one u mnie rosną takie dziczki, ze dwa razy lekko przystrzyżone. W ciągu czterech lat takie urosły ze zwykłego mikro krzaczka za 10 zł. Już teraz wiem, że cisy można sobie ładnie podhodować w miarę sprawnie. Wcale nie trzeba od razu wypasionych kupować . Za wypasione ceny Choć, nie ukrywam, takie kuszą i mnie...


o to bardzo dobra wiadomość nie wiem dlaczego myślałam,że one tak powoli rosną
____________________
Dorka Zakręcony ogród
makadamia 11:54, 14 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Sama dałam się złapać w tą pułapkę
Toszka mi tłumaczyła, że one na początku się korzenią a dopiero potem idą w masę zieloną. Czyli jak są małe, i każdy cm przyrostu się liczy, to przyrosty mają niewielkie. A dopiero jak podrosną, i człowiek przestaje tak chciwie je oglądać, to nabierają szwungu.
Tym sposobem, u Toszki widziałam tegoroczne przyrosty ok 40 cm, a u swoich, w zeszłym roku sadzonych musiałam się zadowolić takimi:
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Toszka 11:56, 14 sty 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Agatko, jesli pocieszę cię w kwestii najstarszego, to on chociaż wie i jasno określa czego oczekuje od szkoły Mój już dawno wybrał sobie szkołę, która - i owszem - zaspokoi jego zainteresowania, ale ja uprzedzam Młode, że tam będzie kierat. I ten kierat mnie przeraża...jego nie...

A stożkowo-ogrodowo...cóż zapraszam w dalszym ciągu. Pisaniem nie wyjaśnię tak dobrze jak pokazaniem i przymuszeniem do samodzielnego cięcia.

Podstawą cięcia jest stworzenie pomocnika

Mój pomocnik ma źle zrobioną stopę, bo ma jedną z poprzecznymi deseczkami. Niestety przez to jest niemożliwym wsunięcie go pod krzak. Powinny być zrobione dwa "palce", tak by wsuwając móc umieścić pieniek pomiędzy.
Kąt nachylenia pomocnika jest w granicach 72-75 stopni.
No i jak widać na poniższym obrazku, przystawiasz pomocnika do krzaka i tniesz wzdłuż linii bocznej.

Równie dobrze można użyć dwa kijki np. bambusowe i postawić w wigwam. Jednak mnie wkurzała zawsze niestabilność tej konstrukcji.

Do cięcia niezbędne są doskonałe nożyce ręczne.
polecam te nożyce...ale!!!!
tu gorsze zdjęcie, ale cena ładniejsza
Od razu wyjaśniam czemu te nozyce i tej konkretnej firmy. Otóż przerobiłam multum nozyc ręcznych, tańszych i zawsze coś było grubo nie tak: a to miękka stal, deformująca się przy grubszych gałązkach, a to brak pofalowania ostrza (te pofalowania powodują, że gałązki nie ślizgają się), albo po prostu źle wyważone nożyce itd.
Te nożyce są niezwykle łatwe w pielęgnacji, bo materiały i wykonanie jest doskonałe. Ostrza wystarczy umyć mydłem i np. szczotką, wytrzeć do sucha i naoliwić. Nic nie rdzewieje. Dostępne są drobne części. Ostrza są grube, masywne, mocne. Bez żadnych bajerów typu powłoka teflonowa etc.
Spore stożki wolę ciąć elektrycznymi nozycami, bo łatwiej mi widzieć płaszczyznę cięcia z dystansu. Ale i tak czasami trzeba wyrównać ręcznymi.

DorKa, dorodne okazy są drogie, bo mają co najmniej kilkadziesiąt lat i były pracowicie cięte po minimum dwa razy w sezonie.
Wiek + pracogodziny włożone w roślinę = adekwatna cena.

Edit
Poniżej pokazuję przeciętne przyrosty baccaty. Żeby już rozwiać wszelkie wątpliwości, że cisy pomału rosną



____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies