Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Tajemniczy Ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Tajemniczy Ogród

Brzozowadzie... 22:49, 09 paź 2017


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Już widzę to - te wysokie trawy pięknie oddzielą rabatę od parkingu i siedząc na ławeczce przed domem nie będę widziała samochodów!
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Brzozowadzie... 22:52, 09 paź 2017


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Haniu, jeszcze jedno, a masz może sprawdzoną jakąś ładną niską odmianę róży odporną na szkodniki? Może rzeczywiście ładny by tu był taki dywanik latem...
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Brzozowadzie... 22:58, 09 paź 2017


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Przepraszam, tak wrzucam wszystko, żeby mi nie umknęło. Zastanawiam się, czy pas miskantów nie zasłoni za bardzo całej rabaty od frontu. Jutro zrobię jeszcze zdjęcie od bramy, żeby było widać tą rabatę od furtki...
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
wiklasia 00:47, 10 paź 2017


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Watek przeczytany,
Jak zobaczyłam te jałowce to zaczęłam zębami zgrzytać i szeptać "tylko nie to", nie wsadzaj ich. Może przed płotem od strony drogi je wyeksmitować?
Brzozowa zauroczyła mnie - a tak mało było trzeba - wystarczyło pogrupować brzozy dając im korowe dywaniki (Asia świetny pomysł podrzuciła, choć chyba lekko go zmodyfikowałaś?)
Ja tam wierzby nie lubię, róże przechodzą ze mną gehennę, od jałowców trzymam się jak najdalej. Za to mam fazę na szałwie, trawki i lawendę
Działasz jak petarda. Za dwa sezony szczęki będziemy zbierać podziwiając jakie cudo udało Ci się wyczarować z Twojego ogrodu. Bo, że będzie pięknie - w to nie wątpię.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Brzozowadzie... 11:42, 10 paź 2017


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
wiklasia napisał(a)
Watek przeczytany,
Jak zobaczyłam te jałowce to zaczęłam zębami zgrzytać i szeptać "tylko nie to", nie wsadzaj ich. Może przed płotem od strony drogi je wyeksmitować?
Brzozowa zauroczyła mnie - a tak mało było trzeba - wystarczyło pogrupować brzozy dając im korowe dywaniki (Asia świetny pomysł podrzuciła, choć chyba lekko go zmodyfikowałaś?)
Ja tam wierzby nie lubię, róże przechodzą ze mną gehennę, od jałowców trzymam się jak najdalej. Za to mam fazę na szałwie, trawki i lawendę
Działasz jak petarda. Za dwa sezony szczęki będziemy zbierać podziwiając jakie cudo udało Ci się wyczarować z Twojego ogrodu. Bo, że będzie pięknie - w to nie wątpię.


Wiklasia, witaj! Ale Ty masz pióro! Kobieto! Z racji ograniczonego czasu, czytaj pętające się w polu widzenia niedorosłe chłopczyki, poczytałam Twój wątek trochę od przodu i trochę od tyłu, no rewelacja, zamiast książek będę miała na wieczór
Tak jest, biję się w piersi - wsadziłam te jałowce, posłusznie je wywalę wiosną, ale przed ogrodzeniem już mam takie same, hehe i tamtych nie wywalę - dobrą robotę robią, brzydki dół murka zaczynają zasłaniać:
Tak, brzozowa ma już ładne ramy, myślę o dopieszczeniu jej wiosną. Asi bezccenne rady w kwestii rabat pod brzozami musiałam zweryfikować z powodu mojego M. - Ty mnie zrozumiesz, bo z tego co czytałam, masz podobny egzemplarz Mężczyzny w domu: że z racji jakiejś fanaberii On ma za każdym razem w drodze do drewutni obchodzić dokoła wszystkie brzozy???!!!
Więc muszą być tak jak są, Mąż pod innym względami rewelacja, rozwodzić się nie będę
Wierzb też nie lubię Tą dostałam z cztery lata temu i wsadziłam na środek trawy, co tam wtedy rosła Ale teraz trochę mi jej szkoda wywalać, bo rośnie medalowo.
Pozdrawiam Cię serdecznie!!!
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Brzozowadzie... 11:47, 10 paź 2017


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Wrzucam jeszcze fotkę robioną od furtki, żeby był rzut na całość . Proszę o wyrozumiałość - fotka robiona w biegu spod koca - tak zazwyczaj kończę infekcje moich małych Bąbli - kaszląc i rzężąc
Utwierdziłam się w przekonaniu, że te trawy wzdłuż linii rabaty nie zaszkodzą - tam i tak zawsze stoi jakiś samochód, rzadko jest widok na całą rabatę od furtki.
Ale mi się ten front nie podoba, grrr. Byle do wiosny
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Brzozowadzie... 11:50, 10 paź 2017


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769

Dla porządku cyknęłam też drugą stronę - tam pod klonem też rośnie ta moja hortensja Diamant Rouge, pięknie razem wyglądają, rosną też tam w haosie cisy Będzie, Haniu, nawiązanie
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
makadamia 12:50, 10 paź 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Ładnie Ci Hania rozrysowała tą rabatkę

Ja tu widzę dwie możliwości kolorystyczne:

1. albo tak jak teraz idziesz w paletę od bordo, przez róż do białego

dajesz wtedy tego miskanta ML, zostaje róża new dawn
jeżeli - jak mówisz - masz nawadnianie, to różowe azalie dać na środek wymieszane z karłowatymi sosnami (trzymałabym się jednak sosen, nie wprowadzała świerków). Przy samej kostce dałabym płożącą golterię albo żurawinę - one też lubią kwaśno. Można wpleść trochę różowych jeżówek (butterfly kisses) i/lub bordowych żurawek.

2. albo opcja bardziej ryzykowna, ale za to lepiej pasująca do Twojego drewnianego domu: bordo - pomarańcze - brązy.

Zamiast miskanta ML dajesz wtedy np.: malepartusa albo rotsilbera,
z jeżówek wybierasz jakieś pojedyncze różowe z pomarańczowym środkiem, typu hope,
zamiast róży dajesz rozplenice i bronze form
azalie też mogą wtedy być, choć lepsze byłyby wtedy berberysy
można ewentualnie przemyśleć wtedy te golden tuffet, bo z tego co widziałam one nie są typowo żółte, tylko takie pomarańczowate.

Ważne, żeby nie iść w typowe, żarówiaste żółcie (jak np.: tawuły), tylko zgaszone, brązowawe odcienie - uniknie się tego kontrastu, o którym pisała Hania.

Cisy jako wykrzykniki w każdej opcji mogą być i ta diamant rouge też
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Brzozowadzie... 13:13, 10 paź 2017


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Asia: przeanalizowałam wszystkie proponowane przez Ciebie rośliny i myślę, że opcja pierwsza będzie po prostu bardziej realna do zrealizowania, ponieważ wolałabym nie pozbywawać się róży New Dawn - przez większość lata przepięknie kwitnie - taka lekka bladoróżowa chmura, po drugie pod murkiem ogrodzenia mam nasadzony szpaler róż Bonica - kolor różowy, więc do nich też bardziej będzie grała pierwsza opcja. Co prawda dla nich też szukam jakiejś formy do dosadzenia ale to na później.
Ten murek widziany ze schodów, fotki przypominam robione spod koca..
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Brzozowadzie... 13:24, 10 paź 2017


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Jeszcze jedno, jeśli z przodu dałabym golterię, za nią różowe azalie z kulistymi sosnami(masz rację, u mnie chyba one rzeczywiście najbardziej pasują), poprzetykanymi jeżówkami, to czy po tym łuku w lewo dać proponowane przez Hanię turzyce Frosted, które, nie ukrywam, baaardzo mi się podobają, wymieszane z bordowymi żurawkami, czy lepiej bordowe kulki berberysów?

Zapisuję miskanty ML przy parkingu i cisy Fastigiata Już to widzę
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies