Anulka, a Ty swoją pokazywałaś? Chętnie bym spojrzała, bo mam stresa o tą swoją, czy dobra wybrałam, ale serce mi tak pikało...

A to fotki poglądowe nowej części - wyrośnięty poplon ścięty, wielka przyczepa obornika rozrzucona, na to 35 ton kompostu, dojedzie jeszcze 15. Pęcherznice przesadzone pod płot sąsiada. W przyszłą sobotę przesadzimy też borówki, które rosły na dotychczasowej granicy - w ten sposób płynnie połączymy obie działki.
Widok od frontu na nową część, po lewo stoi nasz dom:
Wreszcie będę mogła zamknąć te cieniste rabaty na granicy, które dotąd były wąziutkimi paseczkami. Teraz sobie machnę brzuchate, a co
I widok na te rabatki cieniste ze starej części:

Kochana jak dasz tyle dobroci to roślinki będą miały u Ciebie jak w raju

Klony piękne,lubię takie limonkowe kolory...a jeszcze się fajnie przebarwiają szkoda,że mam mały ogród ...buuu

Nie wiem czy to normalne ale na ten widok gęba mi się śmieje, oj poszalałoby się

To jest najlepsze kryterium wyboru.
To miejsce aż się prosiło o ładny kamień.

wy to jednak litości nad innymi nie macie, tyle terenu do szaleństwa, zwariować idzie, jak nie jedna to druga męczy.
Rabatce przy domu powiększenie bardzo fajnie zrobiło. I ciurkadełko będzie, normalnie nie nadążam za waszymi zmianami

Ja się bardzo często często kieruję tym kryterium. Mam czasem obawy, że zbyt często Kamień na zdjeciach bardzo ładny. Anulka potwierdza

Kamień będzie pierwsza klasa i doskonale się w to miejsce wpasuje. Tak myślę