Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Tajemniczy Ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Tajemniczy Ogród

Pszczelarnia 13:11, 12 lis 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Ja daję solidne porcje, nie znikają przez zimę, ładnie się "maceruje". Brodzenie wiosną w oborniku nie jest fajne.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Brzozowadzie... 13:19, 12 lis 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Pszczelarnia napisał(a)
Ja daję solidne porcje, nie znikają przez zimę, ładnie się "maceruje". Brodzenie wiosną w oborniku nie jest fajne.


Ha, to może się przekonam, będzie mniej do roboty wiosną. A raczej zdążę zrobić inne rzeczy Kładziesz i mieszasz, czy tylko rozrzucasz? Wolę spytać fachowca, bo ja takie ilości mam po raz pierwszy, zawsze tylko kapkę dawałam tym co koniecznie musiały dostać
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Pszczelarnia 15:22, 12 lis 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Tylko rozrzucam - rozkładam, solidne porcje (daję raz na 3 lata w to samo miejsce). A wiosną i tak podczas pielenia się wymiesza. I w ciągu jednego sezonu (w cyklu 3-letnim, tzn. każda roślina dostaje co 3 lata) zużywam 4 tony obornika.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Kokesz 18:59, 12 lis 2019


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6665
Brzozowadziewczyna napisał(a)

Mam bardzo podobne doświadczenia, mimo przerabiania, po pół roku robi się to samo, dlatego teraz ładuję dobroci po wierzchu, innej metody nie widzę. I sadzę odporne sucholubne rośliny. Też sadzilam tulipany, po 10 się poddałam, właśnie ze względu na tą szarpaninę. Miałam dość.


Posadziłam tulipany w donicach. W razie chęci ponownego przekopania łatwiej mi będzie je wysadzić.
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Brzozowadzie... 11:11, 13 lis 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Pszczelarnia napisał(a)
Tylko rozrzucam - rozkładam, solidne porcje (daję raz na 3 lata w to samo miejsce). A wiosną i tak podczas pielenia się wymiesza. I w ciągu jednego sezonu (w cyklu 3-letnim, tzn. każda roślina dostaje co 3 lata) zużywam 4 tony obornika.

Bardzo Ci dziękuję za ten szczegółowy opis, to ma sens, bo trochę przerażało mnie coroczne rozkładanie wszędzie gór obornika, choć pewnie na moich piaskach i tyle by się przydało. Będę robić tak, jak Ty, dzięki!
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Brzozowadzie... 11:12, 13 lis 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Kokesz napisał(a)


Posadziłam tulipany w donicach. W razie chęci ponownego przekopania łatwiej mi będzie je wysadzić.

Ja podziwiam wszystkich, którzy sadzą w doniczkach. Ja nawet kilka kupiłam Ale sadzę prosto w ziemię. Z lenistwa
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Brzozowadzie... 10:02, 21 lis 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Żeby zadość uczynić kronikarskiej funkcji mojego wątku, niniejszym wpisuję ostatnie nasadzenia w bieżącym sezonie, które poczyniłam w ostatnich ciepłych dniach listopada:
- świdośliwa lamarcką,
- aronia śliwolistną,
- pigwowiec Pink Lady.
Wczoraj oczywiście, korzystając z zabójczych promocji, nabyłam kolejne 160 cebulek, które być może wsadzę jeszcze w tym roku. Porobiłam gdzieniegdzie kanciki, wypieliłam ostatnie chwasty. Obornik leży do rozrzucenia, muszę wrobić w te działania M Może się uda. Bo ja na te weekend wyjeżdżam na coroczne spotkanie #siłasióstr do Krakowa Czy pisałam, że posiadam je w liczbie trzech? Tak więc szykuje się miły zasłużony odpoczynek
Hostom na tarasie zrobiłam ciepłe czapeczki:


A na jesienne i zimowe wieczory zamówiłam stos książek Niech będzie błogosławiona nasza zmienność pór roku!
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Gruszka_na_w... 17:59, 21 lis 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21844
Brzozowadziewczyna napisał(a)

A na jesienne i zimowe wieczory zamówiłam stos książek Niech będzie błogosławiona nasza zmienność pór roku!


O!!!! to, to!
Strach się bać siły czterech sióstr. Udanej wyprawy!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Pszczelarnia 10:46, 22 lis 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Mam tylko dwie (żałuję, że nie więcej). Siła sióstr - i radość ze spotkania!
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Brzozowadzie... 13:25, 26 lis 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


O!!!! to, to!
Strach się bać siły czterech sióstr. Udanej wyprawy!

Dzięki, udała się
A zadowolona jestem tym bardziej, że w czasie mojej nieobecności, mój ukochany M rozrzucił obornik pod ścianę południową pod omoriki i choiny oraz rozparcelował piękną kwaśną próchnicę pod szpaler hortensji za ławeczką, a także opróżnił system nawadniający. Więc dla mnie pozostały tylko róże z minimalnego planu działań zasilających na tę jesień maksymalny nie ma końca Jupi!
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies