Zazdroszczę grzebania w ziemi, u nas pada deszcz i póki co na słońce dzisiaj się już nie zapowiada cieszę się,że Ci wena wróciła

Dziewczyny, wczoraj wieczorem już po ciemku na szybko zasypywałam wykopane rośliny w dołkach. Rano okazało się, że to co wymodziłam nawet mi się podoba i chyba tak zostanie .
A dziś o świcie zabrałam się za kolejne wykopki. Przesunęłam nieco kalinę na pniu i zamieniłam niskie białe jeżówki na wysokie białe. A potem z rozpędu wywaliłam spod hakuro berberysy i przesadziłam tam hortensję Bobo i 3 żółte trzmieliny.
Zaczynam widzieć światełko w tunelu...

O mamo jaki szał ogrodowy u Ciebie ja też przesadzam ciągle a juz tak bym chciała mieć spokój

u nas z kolei totalna lampa i upał...
o 11 uciekłam do biura bo grzało solidnie
mam nadzieje, że mi te przesadzane rośliny nie padną, podlałam solidnie i wieczorem też będę lać

po pracy jadę po kolejne gracki i hortkę

szał - dobre określenie
ja sobie tak marzę - w przyszłym roku będę wreszcie wypoczywać w ogrodu leżąc z książką na leżaczku
czego i Tobie życzę

zaraz, zaraz... z ogródka uciekłaś do biura a po pracy jedziesz na zakupy..? to blisko masz tą robotę

Aha ta, juz to widzę ale ok, też Tobie tego życzę