Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Ogrodowe marzenie Mrokasi

mrokasia 21:50, 07 sie 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
alis napisał(a)
Dziewczyny, a tego szczawika nie można czymś potraktować? U mnie też plaga


Staram się wyrywać, ale wyczytałam, że można spróbować polać octem z wodą 1:1 i zamierzam przetestować w czwartek.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Wiolka5_7 22:17, 07 sie 2018


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21575
Też dziś plewiłam tego dziada, podważyłam pazurkami i wyszedł cały...
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
mrokasia 22:37, 07 sie 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Wiolka5_7 napisał(a)
Też dziś plewiłam tego dziada, podważyłam pazurkami i wyszedł cały...


Jak to cały? Jednego miałaś?
Ja mam tego multum....
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 22:40, 07 sie 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Sluchajcie, wywaliłam dziś 1 kępę seslerii jesiennej. Była w zasadzie bez korzeni... nie wiem o co chodzi. Marniała od jakiegoś czasu, myślałam że ją któryś kot wygniótł a tu proszę. Zeżarło ją coś czy miała za mokro i zgniła??? W którymś wątku czytałam o podobnej sytuacji ale nie pamięyam gdzie... .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
paulina_ns 07:03, 08 sie 2018


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
mrokasia napisał(a)
Sluchajcie, wywaliłam dziś 1 kępę seslerii jesiennej. Była w zasadzie bez korzeni... nie wiem o co chodzi. Marniała od jakiegoś czasu, myślałam że ją któryś kot wygniótł a tu proszę. Zeżarło ją coś czy miała za mokro i zgniła??? W którymś wątku czytałam o podobnej sytuacji ale nie pamięyam gdzie... .


Pewnie jej coś korzenie zjadło, też kojarzę taką sytuację ktoś coś na ten temat pisał nie Anna i ogród? I nie chodziło czasem o pędraki?
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
Wiolka5_7 08:01, 08 sie 2018


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21575
mrokasia napisał(a)
Sluchajcie, wywaliłam dziś 1 kępę seslerii jesiennej. Była w zasadzie bez korzeni... nie wiem o co chodzi. Marniała od jakiegoś czasu, myślałam że ją któryś kot wygniótł a tu proszę. Zeżarło ją coś czy miała za mokro i zgniła??? W którymś wątku czytałam o podobnej sytuacji ale nie pamięyam gdzie... .

U mnie była ta sama sytuacja....a wyleciały te z kwietniowego podziału....u mnie to na pewno za często podlewałam w upały...bo sesleria lubi sucho
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Wiolka5_7 08:03, 08 sie 2018


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21575
mrokasia napisał(a)


Jak to cały? Jednego miałaś?
Ja mam tego multum....

Kilka wyrwałam i fajnie wyszły...tylko ziemia musi być wilgotna
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
eVka 08:36, 08 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Sesleria od wody pada. Na jednej rabacie, której prawe nie podlewam bo tam wrzosy i sosny rośnie super a na drygiej między różami trochę gorzej. Róż ponoc też nie powinno się za często podlewać ale, że niedawo je wsadziłam to leję wodę, żeby się przyjęły i sesleria w gratisie też dostaje, choć staram się specjalnie na nią nie lać.
____________________
BKosimkArt 09:23, 08 sie 2018


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5750
mrokasia napisał(a)


Staram się wyrywać, ale wyczytałam, że można spróbować polać octem z wodą 1:1 i zamierzam przetestować w czwartek.

Ja w kostce pryskam czystym octem i działa... ale w rabatach to pewnie za ostry... najlepiej działa jak jeszcze słońce mocne świeci...
____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji
mrokasia 11:22, 08 sie 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
No właśnie mam podejrzenie, że ta jedna kępa mogła mieć za mokro... cóż .

Ze szczawikiem powalczę jutro, ocet mam przygotowany i mały spryskiwacz.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies