Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Anitka 09:16, 03 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Przy okazji robienia obrzeży z kostki przy ścieżce wykopałam bergenie, było potrzebne miejsce na kostkę i zaprawę ale również to ulubione miejsce moich opuchlaków. Wymieniam ją inne rośliny mam nadzieję odporne na opuchlaki.
Od strony domu, tam gdzie jest więcej cienia będzie min.:
- przywrotnik czerwonołodygowy, niska, zwarta odmiana, dorasta do 15-20 cm, może rosnąc również w pełnym słońcu. Po drugiej stronie mam przywrotnika molis i rośnie tam dobrze

- wietlica japońska 'Ursula's red'- widziałam ją w Kasi z Mojej Bajki i się w niej zakochałam


I bodziszki od Agi też tam będą.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 09:22, 03 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Z drugiej strony gdzie dużo słóńca jest będzie dosadzona kocimiętka i wilczomlecz 'Tiny Tin', dorasta do 20-30 cm i jest trujący, wiec jego opuchlaki na pewno będą omijać z daleka.


Kupiłam też jedną sadzonkę innej odmiany wilczolecza ' Black Pearl' w inne miejsce, bo ten dorasta do 60 cm.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 09:29, 03 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Uwielbiam bodziszki i szukam fajnych odmian, szczególnie tych zadarniających. Coś ciekawego znalazłam.
Ten planuję dać przy ścieżce obok kręgu.
Odmiana' Orkney Cherry'- -miniaturowa odmiana bodziszka o ciemnych liściach i intensywnie różowych kwiatach. Dorasta do 20-30 cm wysokości i tworzy poduchy o średnicy 60 cm, kwitnie od czerwca do końca lata. Jak dla mnie cudo




____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 09:40, 03 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Tym razem nie będzie ochów i achów. W tym tygodniu dopadła mnie porażka ekologicznego ogrodnictwa. Staram się chemii jak najmniej stosować i to w drastycznych przypadkach, w warzywniku wcale i tak się skończyła moja przygoda z ogórkami.


eM przywiózł jabłka, które jeszcze tydzień temu jadłam i wyglądały zdrowo. A teraz strach jeść.
Co to za choroba, może ktoś wie?



Na szczęście nie wszystkie odmiany tak wyglądają.
Na szczęście pomidorki mają się dobrze i dojrzewają, fasolka też skonsumowana
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anda 09:44, 03 sie 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Ogórki nie lubią mokrych liści, padało u Ciebie? W przyszłym roku posadzisz bardziej odporna odmianę i będzie dobrze
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Monia81 09:48, 03 sie 2018


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8810
Na chorobach jabłek niestety się nie znam, więc nie pomogę... a ogórki dostały zarazy, pewnie po deszczach i te wysokie temperatury, to przyszło, u mnie jeszcze ogórki zbieram... a wilczomlecze pokochałam, więc będzie ich więcej w moim ogrodzie, na razie u mnie prowadzi odmiana Bonfire, ale zobaczymy, na pewno są to rośliny mało wymagające, ot co
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
Anitka 09:53, 03 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
I kolejna porażka ekologiczna. Pamiętacie jak pokazywałam dżdżownica kalifornijskie, które dostałam w maju od znajomego wędkarza i dawałam do kompostownika.
Niewiarygodne jak szybko cały, pełny kompostownik mi przerobiły. Cudo dla ogrodnika


Kompost prawie gotowy, namnożyło się ich wiele i postanowiłam, że czas zapełniać drugi pojemnik. Chciałam przenieść część dżdżownic do nowej stołówki i jak tak sobie w tym kompoście szczęśliwa (jak bym w totoka szóstkę trafiła) grzebałam to takie paskudztwo wygrzebałam.



To na pewno nie jest larwa opuchlaka, bo te znam doskonale. Są większe, maja czarny powiększony zadek i z przodu brązowa główkę i kilka malutkich nóżek.
Z tego co mi się kojarzy to larwy turkucia podjadka
Chyba zrobił sobie tutaj przedszkole i stołówkę, bo żywi się min. dżdżownicami.




____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anda 09:57, 03 sie 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
A mi to wygląda bardziej na chrabąszcza majowego lub czerwcowego.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
abiko 10:01, 03 sie 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Hmm na larwach się nie znam, ale ja w kompoście też mam ich sporo.. i wybieram, ale mam wrażenie, że w tym roku ich jest jakby więcej.
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
abiko 10:03, 03 sie 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
A mówiłam, że ma dla ciebie taką odętkę..no nie słucha kobieta.
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies