Widoki z Twojego ogrodu zawsze dostarczają moc wrażeń, nawet z drzewami bez liści

. Wysprzątane, odpicowane na cacy, możesz zalec pod kocykiem na zimę i spokojnie czekać na ogrodową wiosnę

.
Dialog z Młodym boooooski

. Skąd ja to znam?

. I to zdziwienie, że ta trawa ciągle jeszcze rośnie, och jak ona nie ma litości dla tej przepracowanej młodzieży

. Ileż latek liczy sobie Twoje pacholę (jak to Hania/Gruszka określa swoje latorośle i jakoś mi się tak przejęło i przyjęło)?