Anitka, masz piękny ogród i jestem jego fanką zaglądam choć nie obstawiam śladu.
Tym razem zostawiam pytanie , jak długo glediczja rośnie w twoim ogrodzie, mam welką ochotę posadzić u siebie, czy to drzewo szybko rośnie?

Nie wiem czy Ci to pisać, ale u nas sobota i niedziela w pełnym słoneczku. W niedzielę 14 stopni w cieniu. Goście jak rano wstali to się na tarasie wszyscy ulokowali z kawką. Mój eM to nawet na kocyku się położył do opalania

Trudno mi było gości się pozbyć, ale jak im w końcu na pożegnanie pomachała to jeszcze udało mi się zrobić oprysk Promanalem. Sikorki od jesienni przegląd roślinek robiły bardzo dokładny. Więc ja tylko to opryskałam co konieczne: cisy na tarcznika, buki na zdobniczkę i świerki gniazdkowe na przędziorka.

Potem przyszła kolej na turzyce palmowe, bo już ruszyły.



I carexy ' Blue Zinger'

Wiem, ale już by się chciało

No ... to mnie przekonałaś tym "ogrodowym pamiętnikiem" Zapraszam do siebie

Anitka, masz piękny ogród i jestem jego fanką zaglądam choć nie obstawiam śladu.
Tym razem zostawiam pytanie , jak długo glediczja rośnie w twoim ogrodzie, mam welką ochotę posadzić u siebie, czy to drzewo szybko rośnie?

Pozwoliłam sobie skrobnąć moje zdanie na ten temat.
Wg mnie glediczja rośnie bardzo szybko.
Mam ją trzy lata. Tnę mocno kilka razy w sezonie.
Jest piękna wiosną i latem ...ma cudowny limonkowy kolor.
Bo chyba o tą Ci chodzi

Mam też drugą o czerwono zielonych liściach.
Nie pamiętam nazwy.