Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Czubajkowy Ogród

Czubajkowy Ogród

Doranma 22:41, 14 lis 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372


Myślę, że po tym spacerze po kolorowym ogrodzie będzie się dobrze spało Pa!
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 22:47, 14 lis 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
sylwia_slomczewska napisał(a)
Czytam o tej wodzie utlenionej i mam obawy by nie było tak jak z octem który zastosowałam za przykładem tego programu na rododendronach, omal ich nie straciłam skutki się pojawiły dopiero po przeszło pół roku.

Co do karmnika jesteś pewna, że to sikorki?Mam dwa podobne karmniki i najbardziej zaszkodziło im pozostawienie na lato na polu. Wszystkie okienka się odkleiły trzeba takerem przyszywać.


Co do wody utlenionej, to jestem spokojna, bo skoro dobrze działa na ludzi, to i roślinom nie powinna zaszkodzić, tym bardziej, że rozcieńczenie było duże - mała apteczna buteleczka na 10-litrową konewkę wody. Odwrotnie, raczej obawiam się, że to za mało, by poradzić sobie z chorobą grzybową

Natomiast co do sikorek, to wcale nie jestem pewna - wyobraziłam sobie, że siedziały na brzegu i rozbijały dziobkami ziarna słonecznika, a jeżeli drewno z którego zrobiony jest karmnik jest miękkie, to uległo zniszczeniu. Jednak może to nie one, tylko koty, które usiłowały dostać się do środka w poszukiwaniu ptaków i drapały pazurami? Tak, czy siak, nastawiłam się, że domek trzeba będzie wiosną wyszlifować i pomalować na nowo

Pozdrawiam Cię, Sylwio, bardzo serdecznie i dziękuję za odwiedziny
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
anpi 23:56, 14 lis 2018


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8942
Bardzo barwna ta jesień w Twoim ogrodzie ,nawet w listopadziePięknie przebarwiły się te dwa duże liście,to tarczownicy?
Zagadkowa historia z tym domkiem-karmnikiem...ale bardzo dekoracyjny
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
Doranma 14:31, 15 lis 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Aniu, tak, to jest tarczownica. Bardzo mi się podoba od wczesnej wiosny, gdy najpierw wypuściła pędy kwiatowe.
Zima podobno idzie, więc skończą się kolorki, ale w sumie to już czas☺ Żebym jeszcze zdążyła resztę cebulek posadzić i okryć rośliny
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
anabuko1 15:10, 15 lis 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24107
Piękne zestawy jesiennych zdjęć
Z przyjemnością je obejrzałam.

Historia z karmnikiem bardzo zabawna.
Ale Piękne to domku szkoda. Masz rację. Ja też taki piękny zostawilabym to jaki dekorację
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Gosialuk 17:28, 15 lis 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5879
Popieram Anię. Ptaszkom ziarenka albo inne specjały wystarczą. Domek przemaluj na biało i będzie miniaturka.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Doranma 23:52, 15 lis 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
anabuko1 napisał(a)
Piękne zestawy jesiennych zdjęć
Z przyjemnością je obejrzałam.

Historia z karmnikiem bardzo zabawna.
Ale Piękne to domku szkoda. Masz rację. Ja też taki piękny zostawilabym to jaki dekorację


Dziękuję Fajnie, że się rozumiemy
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 23:53, 15 lis 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Gosialuk napisał(a)
Popieram Anię. Ptaszkom ziarenka albo inne specjały wystarczą. Domek przemaluj na biało i będzie miniaturka.


Chyba nie, bo bardzo mi się podoba taki kolorowy w duńskim stylu. Jeden biały chyba wystarczy
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 23:55, 15 lis 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Mam pytanie z innej beczki - czy ktoś z osób tutaj zaglądających uprawiał buraki na nasiona? Mam w gruncie ostatniego buraczka z nasion sprowadzonych kilka lat temu z Anglii i bardzo chciałabym pozyskać nasiona. Zastanawiam się jednak jak go przechować do wiosny nie mając ani garażu, ani piwnicy. Czy w lodówce się uda, jak myślicie? Może macie swoje doświadczenia?
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
anpi 00:25, 16 lis 2018


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8942
Czyli chcesz przechować bulwę buraka i go na wiosnę posadzić ,aby wypuścił kwiatostan?Moim zdaniem w lodówce nie ma szans przetrwania do wiosny. Raczej zwiędnie,albo zgnije. Chyba że spróbujesz umieścić go w wilgotnym piasku tak jak przechowuje się w piwnicy w jakimś pojemniku,ale bez przykrywki,żeby był dostęp powietrza.Temperatura przechowywania buraków jest między +1 a +4.
Ale to nic pewnego,nieraz w piwnicy nie wszystkie się dobrze przechowają.
A w domku letniskowym nie masz pomieszczenia gdzie byłaby taka temperatura?
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies