Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Czubajkowy Ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Czubajkowy Ogród

Doranma 15:03, 26 mar 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
anabuko1 napisał(a)
Hej Dorotko !
Co tam działasz ogrodowo ?


Oj, Kochana, mobilizujesz mnie do działania na forum Obiecuję się poprawić wieczorem, ale póki co, muszę jeszcze odpracować swoje ... Pozdrawiam ☺☺☺
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 15:11, 26 mar 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Gardener27 napisał(a)

Tulipany w donicy na zewnątrz mocno mnie zaskoczyły, są ogromne. Te schowane w środku też je będą gonić ale pewnie później zakwitną, ma to też dobre stony.

Wiosna w ogrodzie zachwyca, lubię czytać Twoje opisy do zdjęć.

Jaka to odmiana oczaru, ma piękny kolor ?


Przemku, dziękuję za miłe słowa. Wiesz, że u mnie tulipanki z donicy, która była schowana, nadal są marne i nie wszystkie jeszcze wykiełkowały? Chyba jednak lepszą opcją jest zostawiać je opatulone na zewnątrz, by miały świeże powietrze. Jak zakwitną z opóźnieniem, to nieszkodzi, ale oby zakwitły!

Ten oczar to Diane. Kolorek jest fajny, bo stopniowo z bardzo ciemnego staje się jaśniejszy rudy z drobną domieszką żółtego. Zaś jesienią też różnie się przebarwia - co rok niespodzianka, w zależności od pogody inne wybarwienie ☺
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 22:01, 26 mar 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Ech, czemu doba taka krótka ... No bo nastał ten czas, że każdą wolną chwilkę spędzam na lekturze ogrodniczych książek i oglądając ogrodnicze programy. Czy jem, czy śpię, czy pracuję - głową jestem w ogródku ... Marzec pokazuje przeróżne swoje pogodowe oblicza, ale mi to specjalnie nie przeszkadza - działam, marzę No i znowu muszę nadrabiać ogrodowiskowe zaległości ...
Zacznę od tego, że trochę ponarzekam ... po to, by potem było już tylko przyjemnie
Pisałam ostatnio, że poczyniłam pierwsze zasiewy. Taaa ... radość trwała krótko, bo po trzech dniach okazało się, że w doniczkach wzeszła ... pleśń... wrrr... A tak się starałam! Jeździłam specjalnie po podłoże do siewu, by roślinkom dogodzić, stwierdziłam ze zdziwieniem, że ziemia kwiatowa droższa teraz od mąki czy cukru, a tu taka niespodzianka


Straciłam cały zapał do produkcji rozsady. Nigdy nie miałam takich problemów, nawet gdy nakładałam na doniczki foliowe kapturki! Bazylia wzeszła pięknie, ale zgorzel zniszczyła siewki. Pozostałe doniczki przestałam zupełnie podlewać. Poziomki nie dały za wygraną i pomimo pleśni, powschodziły, ale jak długo pożyją? Zastanawia się co zrobić. Chyba tylko mi pozostaje wyprażenie feralnego podłoża w piekarniku
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 22:06, 26 mar 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Na balkonie bratkowo Na szczęście te uśmiechnięte kwiatki nie boją się przymrozków, więc nie straszna im zmienność pogody. W sobotę mieliśmy piękną, ciepłą wiosnę. Dziś, gdy wychodziłam z pracy, rozpętała się burza śniegowa tak, że po przejściu 100 metrów moje kurtka i spodnie przypominały bałwankowe ubranko. One jednak, tzn. bratki, uśmiechają się wciąż radośnie Nie wyobrażam sobie wiosny bez ich obecności za oknem - zawsze kupuję, gdy tylko u jakiegoś sprzedawcy spotkam pierwsze sadzonki.

____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 22:13, 26 mar 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Tydzień temu mieliśmy zimną i deszczową sobotę - najbrzydszy dzień z całego tygodnia i jednocześnie jedyny, kiedy mogłam jechać na działkę. Nie odpuściłam Byłam jedyną działkowiczką, która nie wystraszyła się pogody i dzielnie działała w terenie A robić jest co! Oto zdjęciowy reportaż sprzed tygodnia.
Mój trawnik:





Na ścieżce totalne błoto i bałagan


Rabaty toną w suchych badylach, które już od dawna nie zdobią

____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 22:17, 26 mar 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Ale przecież można też widzieć pozytywy, zakasać rękawy i wziąć się do pracy
I popatrzeć na zieloniutkie liście żonkili w słoneczku, które dosłownie na chwilę przedarło się zza chmury wołając: jestem!


Na rozetki rozchodnika, które niezmiennie cieszą mnie swoim wyglądem każdej wiosny.

Na śmiałą czerwień pączków peonii.

Na gromadkę krokusów tulących się z zimna do siebie.
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 22:22, 26 mar 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Tyle radości z tej zieloności Wszystko, mimo, że tak dobrze znane, pospolite, wydaje się o tej porze roku warte sfotografowania, obejrzenia z każdej strony





Przylaszczka - ukochany kwiatek mojej Mamy. Marniutka, bo mokro i kwaśno, a ona tego nie lubi. Ale od 30 lat kwitnie nam co roku skromniutko



Czosnkom zimno nie przeszkadza - pną się dziarsko w stronę nieba

____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 22:27, 26 mar 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Borówka kamczacka pewnie niedługo zakwitnie. Ciekawa jestem, czy moje jesienne zabiegi i podlewanie wodą utlenioną pomogą jej. Myślę, by jeszcze poczęstować ją miedzianem. Na razie obserwuję gałązki - niestety, nie wszystkie się zazieleniły.



Chłód pozwala przebiśniegom na dłuższe kwitnienie.


Wszyscy pokazują swoje piękne ciemierniki. Poszłam i ja zobaczyć, czy moje jeszcze żyją. Ano żyją, ale co to za życie - żadnego śladu pąków kwiatowych. Może za głęboko posadziłam, a może im zbyt kwaśno.


Arcydzięgiel rozsiał się sam. Jego czuprynki tu i tam przyciągają wzrok wyjątkowo świeżym odcieniem zieleni.
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 22:37, 26 mar 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Bluszcz chyba za dobrze się poczuł na magnolii. Jak tylko ziemia nieco obeschnie, bym mogła bezpiecznie rozstawić drabinę, trzeba będzie rozprawić się z łobuziakiem i przyciąć pędy tak o 1/3 wysokości. Nie chcę by zdusił magnolię, która ma bardzo łamliwe, kruche drewno i mogłaby nie wytrzymać pod ciężarem pnącza.



Oczar Diane zmienił troszkę barwę kwiatów, z ciemnych, niemal brązowych stały się rudawe z domieszką pomarańczu a nawet zółci. Podoba mi się



Do domu przyjechały pierwsze bukieciki. Kalina bodnantska dopiero stojąc w wazonie ujawniła swój piękny, mocny zapach. Szkoda, że różnica temperatur o tej porze jest tak duża, że przywiezionymi kwiatkami można się cieszyć tylko dzień lub dwa.

____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 22:52, 26 mar 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
No i na koniec dzisiejszej ogrodowej relacji zostało mi jeszcze jedno wspomnienie. Miniona sobota! Był to najpiękniejszy dzień w roku Dlaczego tak piszę, skoro cały sezon jeszcze przed nami? Poniekąd właśnie dlatego Uwielbiam pierwszy ciepły, marcowy dzień, podczas którego wykonuję wiosenne porządki. Gdy spod usuwanych pędów, wygrabianych liści zaczynają się wyłaniać zielone główki bylin, gdy gleba zaczyna specyficznie pachnieć, gdy wiem, że wszystko przede mną - cały sezon, gdy nie ma jeszcze przekwitłych kwiatów, bo wszystkie dopiero będą kwitły, gdy w głowie mnóstwo planów i nadziei na dobrze wykorzystany czas, na obfite plony, na miłe, towarzyskie spotkania, na sen na trawie ... Naprawdę, to jest co roku mój ulubiony dzień Tak długo na niego czekałam, całą zimę ...
Pogoda była cudowna, miałam przed sobą tyle godzin! Zabrałam się więc z zapałem do pracy, z zapałem tak wielkim, że prawie nie zrobiłam zdjęć. Bo chciałam jeszcze i to, i to zrobić Jakie to miłe uczucie, gdy z początkowego nieładu powoli zaczyna się wyłaniać jakiś kształt. Gdy kilka godzin pracy przynosi dużą, widoczną zmianę. Satysfakcja gwarantowana Rabata po rabacie, kąt za kątem - porządkuję, oczyszczam. Aczkolwiek w tym roku zaprowadziłam nieco inną kulturę i aż tak nie pucowałam - permakulturę Nie wygrabiłam więc liści z rabat, niech dżdżownice się tam nimi zajmą, bo moje kompostowniki i tak zapełnione z czubem.



No naprawdę nie wiem, co w tych widoczkach jest, że tak je kocham



Trawy zasłały ścieżkę - dzięki temu można było przejść suchą nogą. Mam nadzieję, że dzisiejsza wichura nie rozwiała ich po całej działce ... Chciałabym, by wkrótce zaczęła ta moja ścieżyna wyglądać i zapraszać do spaceru, ale jeszcze dużo przy niej pracy ...
Wycinając sucharki odkrywałam kolejne piękności.



____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies