W Warszawie była burza i zamieć, nadal leży śnieg na ulicy, więc domyślam się, że po drugiej stronie Wisły też biało. Dobrze, że u Ciebie nie jest aż tak mokro, jak na moim zalewowym terenie. Pozdrawiam
Oj, cieszy , cieszy taki dzień ogrodowy po zimie. Ja już to mam za sobą, ale jeszcze pełnego zadowolenia nie mam. Jeszcze to i owo do przycięcia, pędy róż do kulkowania, no i ogólny widok do poprawienia. Gratuluję i śniegowej zamieci współczuję. Zawsze to przystopowuje pochód wiosenny na kilka dni, Dobranoc.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Haniu, mnie to przystopowanie rozwoju roślin cieszy, bo najbardziej nie lubię momentu, gdy nagle wszystkie chwasty ruszają, a ja jestem z robotą w lesie. Lubię, gdy wiosna jest powolna, by móc się jak najdłużej cieszyć pierwszymi kwiatami
No i tak to jest na Ogrodowisku - miałam iść szybko spać, a tu już po północy ...
Bardzo dobrze zrobiłaś Ja o takiej inwestycji póki co nie mogę marzyć. Uczę się żyć z tym co mam - sadzić to co zniesie takie warunki i produkować jak najwięcej kompostu.
Rano było też na minusie, białe trawniki i piękne słoneczko ☺☺☺
Na przeciwdziałanie pleśni w wysiewach wg mnie najlepszy jest węgiel drzewny (ja używam tego na biegunkę z apteki) - nie wysusza podłoża, przeszkadza grzybom, neutralny w wyglądzie.
Otwierasz kapsułkę i oprószasz wszystko delikatnie. Robię tak przy najmniejszym podejrzeniu że coś się zaczyna. Prewencyjnie też mi się zdarzyło.
U mnie testowane przez ostatnie 3 sezony więc sprawdzone.
W tym roku spróbowałam też z cynamonem - ale ten test robiłam na anemonach, które mają cebulki jednak pod ziemią. Zadziałał.
Siewki delikatniejsze więc jeśli cynamon wysusza to bałam się, że będzie przeszkadzał przy wschodach.
Takie wiosenne widoczki od razu poprawiają nastrój, tylko, żeby to ciepełko przyszło w dobrym czasie, to i prace ogrodowe pójdą na przód z lepszym skutkiem...Pozdrawiam...
Dorotko pięknie kwitnie ci ten oczar, podziwiam, bo mój to nie daje oznak życia... wiosenne widoczki cieszą i buźka sama się śmieje, przyszła najpiękniejsza pora roku buziaczki, mam nadzieję, że ten weekend będzie faktycznie cudny pogodowo