Wzgórze chaosu

sylwia_slomc... 12:38, 23 lut 2020

Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81664

Iwonka napisał(a)

Kolor płatków oczara robiłam w słońcu, stąd jest taki intensywny. Przy ponurej pogodzie ma nieco smutniejszy odcień. Do Rubina kształt kwiata tak mi jakoś pasuje

Sylwia, a nie będzie za późno z cięciem budlei w kwietniu? I czy takie cięcie masz na myśli?

Dokładnie takie przy tej gęstości krzewu jaki masz obecnie. To Cięcie spowoduje, że będzie gęściejsza i więcej kwiatów w sezonie wyda, a o wysokość się nie martw odrośnie jeszcze w tym sezonie. Ja normalnie budleje ścinałam zawsze w maju na początku, ale ten sezon przyspieszony przez brak zimy więc będę cięła w kwietniu, chyba żeby mocno ruszyły to może ciut wcześniej, będzie od pogody zależało w dużej mierze i od tego jak na nią zareagują rośliny.

To tak jak z różami, zawsze cięłam jesienią, a jak nie zdążyłam to wiosną tak jakoś gdy kwitły forsycje, ale w tym sezonie mam zamiar ciąć w tym tygodniu bo wszystkie ruszają na potęgę i potem byłby kłopot z cięciem

Jeszcze nigdy nie cięłam róż w lutym....

____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka

eVka 12:49, 23 lut 2020

Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291

Do góry

Róże mam zamiar ciąć na początku marca, więc za tydzień. Hyży przestrzegał w ostatnim filmiku, żeby się nie spieszy za bardzo mimo super cieplej pogody, bo jak za wcześnie nisko się zetnie róże, to przy pierwszym mrozie który może się jeszcze przytrafić, może pokonać młode przyrosty i wtedy nie będzie już z czego ciąć.

____________________

sylwia_slomc... 12:51, 23 lut 2020

Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81664

Do góry

Iwonka napisał(a)

Kochana pomysłu niestety jeszcze brak
Przesadzam, ponieważ jeśli teraz tego nie zrobię, to w sezonie będzie za późno.
Bardziej chodzi mi o remont przy domku na drewno, to ostatni kąt w ogrodzie z którym muszę się mocno zmierzyć. Roboty tam co niemiara. Będzie burza mózgów

A na ten murek się zdecydowałaś tam w końcu czy jest inny pomysł?

____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka

Iwonka 17:43, 23 lut 2020

Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4164

Do góry

inka74 napisał(a)

Choina w stożek formowana super by tu wyglądała.

Ja też jestem fanką stożków, ale tutaj muszę głębiej przemyśleć temat, czy stożek do owali będzie pasował

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu

Iwonka 17:45, 23 lut 2020

Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4164

Do góry

Magleska napisał(a)

Iwonka jaki masz już porządeczek -zazdraszczam

rób stożka z choiny-fajnie będzie

czekam na burzę mózgów

Madzia u mnie uporządkowane = obfocone

Pora przestać czarować i wrzucić trochę bałaganu

Do burzy mózgów oczywiście zapraszam

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu

Iwonka 17:47, 23 lut 2020

Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4164

Do góry

Gosialuk napisał(a)

Też widzę stożek z choiny. Oczara przesadź koniecznie, zwłaszcza że i jesienią zachwyca.

Gosiu ja też ten stożek widzę, ale muszę odnaleźć fotki z lata, bo ta choina niegłupio z dużym "łbem" wyglądała

Oczar wraca, tylko teren muszę przygotować. Ciągle zapominam go powąchać, bo podobno oczary pachną.

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu

Iwonka 17:49, 23 lut 2020

Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4164

Do góry

Wiolka5_7 napisał(a)

Ładnie poszalałaś z nożycami

Uwielbiam te nożyce. Mogłabym się wynająć do strzyżenia

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu

Iwonka 17:55, 23 lut 2020

Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4164

Do góry

Urszulla napisał(a)

Zazdroszczę umiejętnościom technicznym i możliwościom cięcia takim ciężkim sprzętem. Każdego ciągnie już żeby coś podziałać. Oczar piękny

Po tacie odziedziczyłam dryg do takich robót. Czasem nie mogę się zebrać, ale jak już a zacznę to mogłabym bez końca. Jetem w szoku jak mam mocne ręce. Zero zakwasów po zimie. To chyba efekt zeszłego sezonu, przerzuconych kamieni, przekopanej gliny. Niestety lędźwie się buntują i nie mogę przeginać z nadmiarem prac.

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu

Iwonka 18:09, 23 lut 2020

Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4164

Do góry

effka napisał(a)

Iwonko, tak nisko bym cięła. Ja tnę z początkiem marca ale u nas zdecydowanie cieplej i mniejsze niebezpieczeństwo przymrozków.

Dziękuję za zdjęcia u ciebie! Przytnę tak jak mówicie, bardzo nisko nad ziemią. Poczekam na prognozy, sezon w tym roku nieco wcześniejszy, ale nie można też przeginać.

effka napisał(a)

Fajny sprzęcior masz, też muszę w końcu kupić, tylko jak sobie radzisz z tym przedłużaczem? Nie przeszkadza w cięciu? Nie lubię wszystkiego co ma kabel, wolę sprzęty spalinowe lub akumulatorowe, tylko z tymi akum. problem z częstym ładowaniem, hmmm

Sprzęcior ma już z 7 lat, nadal mega ostry. Powiem ci, że ja też nie przepadam za kablami, kosiarkę mam spalinową. Ale w tym przypadku kabel nie jest jakiś uciążliwy. Szybko się do niego przyzwyczaiłam. Mam pomarańczowy przedłużacz więc dobrze go widać. Kwestia wprawy. Jest to dosyć ciężki sprzęt, ale ja mam chyba mocne ręce. Od lat nie czuję zakwasów po zimie. Tuje tnę po całości, ruchem od dołu do góry. Krzewy też z dołu ku górze. Sąsiedzi przyzwyczaili się do widoku, że ja jestem od sprzętu ciężkiego a moi trzej panowie od sprzątania po mnie

effka napisał(a)

Jaki oczar!!! Muszę kupić!!!
Ozdoby świąteczne piękne, widzę, że kochasz święta tak jak ja!
Fotki ogrodu cudne, ale już niedługo jak wszystko zacznie kwitnąć będą jeszcze piękniejsze

Oczar i mnie zaskoczył... i pomyśleć, że kiedyś go wyrzuciłam za płot

Co do Świąt to też uwielbiam dekoracje, takie świąteczne z nas wariatki

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu

Iwonka 18:19, 23 lut 2020

Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4164

Do góry

sylwia_slomczewska napisał(a)

Dokładnie takie przy tej gęstości krzewu jaki masz obecnie. To Cięcie spowoduje, że będzie gęściejsza i więcej kwiatów w sezonie wyda, a o wysokość się nie martw odrośnie jeszcze w tym sezonie. Ja normalnie budleje ścinałam zawsze w maju na początku, ale ten sezon przyspieszony przez brak zimy więc będę cięła w kwietniu, chyba żeby mocno ruszyły to może ciut wcześniej, będzie od pogody zależało w dużej mierze i od tego jak na nią zareagują rośliny.

To tak jak z różami, zawsze cięłam jesienią, a jak nie zdążyłam to wiosną tak jakoś gdy kwitły forsycje, ale w tym sezonie mam zamiar ciąć w tym tygodniu bo wszystkie ruszają na potęgę i potem byłby kłopot z cięciemJeszcze nigdy nie cięłam róż w lutym....

Masz rację, że musimy pogodę obserwować, w tym sezonie wszystko przyspieszone, ale też nie wiadomo czy w marcu czy kwietniu mrióz nie przyjdzie i zetnie mlode przyrosty. Budleje przytnę bardzo nisko, tak jak na fotce. Widziałam zdjęcia u Effci, ścina swoją do ziemi i dzięki temu ma mnóstwo przyrostów. Twoje Sylwia budleje też jesienią były jak nic półtorametrowe i gęste.

sylwia_slomczewska napisał(a)

A na ten murek się zdecydowałaś tam w końcu czy jest inny pomysł?

Gdyby tata był to nawet sekundy nie wahałabym się nad moimi fantazjami... Niestety fachowców z wyobraźnią i czasem brak. Dlatego przy drewutni murku nie robię. Ale może uda się ściankę przy nowych brzozach przy altanie postawić, aby zakryć dziurę w żywopłocie.

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu