Berberysy, jak to pisze Tamaryszek, pochodzą z czasów ignorancji ogrodniczej Dlatego nazwy nie znam, ale są ciemno bordowe i rosną w kulę.
Jak tak patrzę z góry to może za rzadko je posadziłam...
Za świerkami jest ogromna dziura w kierunku ulicy i sąsiada. Czasem wygoda codzienności przegrywa z ładnymi kadrami. Samo życie...
Leniwa bywam i to często. Tak leniwa, że nawet tego nie dokumentuję Miewam ogrodnicze zrywy i czasem robię zdjęcia
A jesienią marznę, stąd moje postanowienie mobilizacji i sadzenia cebul bez względu na pogodę
Gosiu to magia internetu Wrzucamy to co ładne i kiedy nam wychodzi
Chłopaki bardzo mi pomagają, tylko chronią prywatę Mam kiepskie łędźwie i od lat muszę się pilnować.
Najwięcej działo się przez dwa ostatnie sezony. Ten jest już zdecydowanie mniej intensywny. Ale nudy nie ma, zawsze coś woła, żeby ogarnąć
Uwierz na zewnątrz lenię się zawsze, gdy jest zimno. Brak słońca tak mi nie przeszkadza jak zmarznięcie.
Te drobiazgi też mnie cieszą. Lotnisko mniej Sama jestem ciekawa jak je obsadzę, może za rok skończę
Z daleka wygląda tak niewinnie, ale musi z całą resztą wokół się zgrać. A cała reszta też nie wiem czy mi pasuje...
Kochana, leniwa w zakresie jesiennego sadzenia cebulowych to ja jestem. Drugi rok z rzędu sadziłam tulipany i czosnki w .... marcu .
Kibicuje Twoim poczynaniom. Lotnisko obsadzisz, którejś nocy Ci się przyśni to co tam ma być .
Hamak kupujemy na podstawie, eMuś będzie szalał z miejscówkami Stary był już na granicy udźwigu
Muszę zrobić lifting w tym miejscu, uatrakcyjniam rabaty przy drodze, a z okien salonu widzę misz masz
Moje marcowe hiacynty w donicy też ładnie wzeszły
Jesienią, gdy robi się zimno mam okropnego lenia. Ale obserwuję teraz swoje rabaty, już wiem, gdzie chciałabym cebulkowe, może łatwiej będzie w końcu to zrobić
Pod brzozami wrzuciłam jesienią wszystkie stare cebule tulipanowe. Zakwitło może 10 i to w miksie kolorów. Wiesz, że nawet z tej wstążki liści byłam zadowolona Wkrótce wszystko pójdzie na kompost, ale wiem, że właśnie tu chcę piękną, tulipanową linię wijącą się wśród brzóz. I może jeszcze w obrębie kancika, wśród hakone.