Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzgórze chaosu

Wzgórze chaosu

Iwonka 12:35, 30 kwi 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
BKosimkArt napisał(a)
Wyjątkowo piękne te tulipany! Musiałaś chyba sporo nawadniać bo wszędzie co słyszę że takie marne w tym roku, u mnie też niestety.

Podlewałam częściej jak zaczęły wschodzić, zimą wcale. Są w cieniu, to północna ściana, więc nie przekwitną tak szybko
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 12:43, 30 kwi 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Pszczelarnia napisał(a)


Fajne ma towarzystwo - jakie to berberysy?

Tych świerków to jednak szkoda ... .



Berberysy, jak to pisze Tamaryszek, pochodzą z czasów ignorancji ogrodniczej Dlatego nazwy nie znam, ale są ciemno bordowe i rosną w kulę.
Jak tak patrzę z góry to może za rzadko je posadziłam...



Za świerkami jest ogromna dziura w kierunku ulicy i sąsiada. Czasem wygoda codzienności przegrywa z ładnymi kadrami. Samo życie...
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 12:46, 30 kwi 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
sylwia_slomczewska napisał(a)
No leniwa to na pewno nie można Cię nazwać, tyrasz ile razy zajrzę to coś nowego przesadzone, przekopane, wykopane, posadzone, pomalowane, przerobione, rozebrane .........jeśli to jest lenistwo to ja nie wiem jak u Ciebie wyglądałaby praca
a z cebulkami to jest tak , ze nakupimy, a potem weny na sadzenie w zimne jesienne popołudnia brak


Leniwa bywam i to często. Tak leniwa, że nawet tego nie dokumentuję Miewam ogrodnicze zrywy i czasem robię zdjęcia
A jesienią marznę, stąd moje postanowienie mobilizacji i sadzenia cebul bez względu na pogodę
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 12:50, 30 kwi 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Gosialuk napisał(a)
Ja też tu żadnego lenistwa nie widzę, wysprzątane, przekopane, poprzycinane, altanka wypucowana. Nawet panowie się nie lenili.


Gosiu to magia internetu Wrzucamy to co ładne i kiedy nam wychodzi
Chłopaki bardzo mi pomagają, tylko chronią prywatę Mam kiepskie łędźwie i od lat muszę się pilnować.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 12:53, 30 kwi 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Waclaw napisał(a)
U Ciebie praca wre a Ty o lenistwie mówisz


Najwięcej działo się przez dwa ostatnie sezony. Ten jest już zdecydowanie mniej intensywny. Ale nudy nie ma, zawsze coś woła, żeby ogarnąć
Uwierz na zewnątrz lenię się zawsze, gdy jest zimno. Brak słońca tak mi nie przeszkadza jak zmarznięcie.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 13:09, 30 kwi 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
inka74 napisał(a)
Imienniczko, zmiany bardzo na plus. I na wejściu i tujowe i "lotnisko". Bardzo jestem ciekawa jak je obsadzisz.

Te drobiazgi też mnie cieszą. Lotnisko mniej Sama jestem ciekawa jak je obsadzę, może za rok skończę
Z daleka wygląda tak niewinnie, ale musi z całą resztą wokół się zgrać. A cała reszta też nie wiem czy mi pasuje...

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Agania 22:15, 30 kwi 2020


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Iwonka napisał(a)

Na mnie to licznie działa jak mantra
Podam ci przepis na thermomixa:
350 g kwiatów (bez łodyżek) na 750 g wody. Do tego 1 cytryna. Gotujemy z miarką na pokrywce: 15 minut, 100 stopni obroty 1. Zostawiamy na 2 godziny. Ja robiąc wieczorem zostawiłam na całą noc.
Na sitko dajemy gazę i wyciskamy na maksa wszystko. Płyn wlewamy do naczynia, do tego wsypujemy 750 g cukru i gotujemy: 40 minut, varoma, obroty 4. Na górze zamiast miarki dajemy koszyczek.
Ugotowany miodek przelewamy do słoiczków i finito Ja dodatkowo wkładam gorące słoiki w koc, niech zaciągają się jeszcze mocniej.
Zrobiłam już z dwóch porcji. Wekuję w małych słoiczkach.
Pól słoiczka już nie ma

Dzięki Iwonko, buź
Zmieniłaś znacząco widzę po szerszym kadrze czego brakuje, hamaka już nie ma na czym zawiesić?
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
mrokasia 22:39, 30 kwi 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19777
Kochana, leniwa w zakresie jesiennego sadzenia cebulowych to ja jestem. Drugi rok z rzędu sadziłam tulipany i czosnki w .... marcu .
Kibicuje Twoim poczynaniom. Lotnisko obsadzisz, którejś nocy Ci się przyśni to co tam ma być .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Iwonka 08:38, 01 maj 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Agania napisał(a)

Dzięki Iwonko, buź
Zmieniłaś znacząco widzę po szerszym kadrze czego brakuje, hamaka już nie ma na czym zawiesić?
Hamak kupujemy na podstawie, eMuś będzie szalał z miejscówkami Stary był już na granicy udźwigu
Muszę zrobić lifting w tym miejscu, uatrakcyjniam rabaty przy drodze, a z okien salonu widzę misz masz
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 08:51, 01 maj 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
mrokasia napisał(a)
Kochana, leniwa w zakresie jesiennego sadzenia cebulowych to ja jestem. Drugi rok z rzędu sadziłam tulipany i czosnki w .... marcu .
Kibicuje Twoim poczynaniom. Lotnisko obsadzisz, którejś nocy Ci się przyśni to co tam ma być .

Moje marcowe hiacynty w donicy też ładnie wzeszły
Jesienią, gdy robi się zimno mam okropnego lenia. Ale obserwuję teraz swoje rabaty, już wiem, gdzie chciałabym cebulkowe, może łatwiej będzie w końcu to zrobić
Pod brzozami wrzuciłam jesienią wszystkie stare cebule tulipanowe. Zakwitło może 10 i to w miksie kolorów. Wiesz, że nawet z tej wstążki liści byłam zadowolona Wkrótce wszystko pójdzie na kompost, ale wiem, że właśnie tu chcę piękną, tulipanową linię wijącą się wśród brzóz. I może jeszcze w obrębie kancika, wśród hakone.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies