kasiek napisał(a)

Iwonka wielkie dzięki za świetne popołudnie, porajdałam za wsze czasy
Nie martw sie - glicynia żyje, nie wyrwałaś z korzeniem A drugim razem idziesz na wprost bo okrężnie to nie zawsze wychodzi najprościej

Spotkanie nam się udało, porajdałyśmy faktycznie za wszystkie czasy
Aparat zszedł na dalszy plan, ale moją wyprawę udało się uchwycić.

"Okrążenie nie zawsze wychodzi najprościej" - trafione w sedno!!!
Na tym konkretnym przykładzie będzie łatwiej zapamiętać

Dla niewtajemniczonych ... poszłam zobaczyć, jak wysokie czosnki Kasi urosły.
Wystarczyło zrobić krok od strony spa, ale jak to ja zawsze na około
Glicynia żyje - to najważniejsze

Iwonka napisał(a)

"demolka" odpoczywa.
Zazwyczaj jednak wyleguje się w trawach, jeżówkach...
Bywa, że wchodzi na pierwszy poziom iglastych gałęzi i mam w nich coraz trwalsze dziury.


Powiecie pewnie, że słodziak

Pewnie, że słodziak
Iwonka jakże mogłabym napisać inaczej, wielokrotnie też psioczę u siebie,
ale dobrze, że są te nasze mrałczaki
Mamy takiego biszkopta dochądzącego już dostał miseczkę na zewnątrz

Iwonka , ale masz super ujęcia u Kasi

miskanty dotarły...za co dziekuję..tyle prezentow dawno nie dostałem
slyszalem tez ze wycieczka sie udała

Edit: ten miskant cukrowy tak bardzo sie rozłazi rozłogami? ograniczałaś go czymś?

Iwonko dziękuję za wspaniałą sesje zdjęciową i zostawiam na pamiątkę

A teraz czas na sesję u Iwonki Zapraszam, na szybko pocykane, ale zawsze to innym okiem

Zazdraszczam Iwonce tego starodrzewu nawet nie wie jak

Ale to chyba zawsze tak jest, że chciałoby się mieć inaczej niż się ma
Piękne osie widokowe



i cudowne róże

wykuszowa