Udało mi się ukorzenić gaurę Graceful White. To będzie czwarty sezon tej gaury u mnie.
Uwielbiam ją za zwarty, kompaktowy pokrój. Nie wykłada się jak Whirling Butterflies. I super, że tak szybko wpuszcza korzonki. Wsadziłam kępę na rabatę i ma się świetnie.
Odkryciem jest dla mnie rutewka orlikolistna. Mam białą i fioletową.
Fioletową pokazałam przy okazji nasadzeń za zieloną ławeczką.
Fotki białej nie są najlepszej jakości, mocno prześwietlone.
Polecam wam tę bylinę na maj i czerwiec. Jest wysoka, sztywna, długo kwitnie, ponad miesiąc, jak nie dłużej.
Jako biały kwiat nie starzeje się zbyt atrakcyjnie, ale mimo wszystko ładnie. Pasuje mi do cortenowej ważki
jakoś zawsze nie trafiam z odmiana a Ty mnie post factum zaskakujesz takimi cennymi radami ale dzięki za takie portrety roślin bo cenne dla potomności...
widze że kratke w końcu udalo sie usunac ... u mnie też jedna konstrukcja wyleciała bo drewno zbutwiało przy podstawie...ale mi pomogła jedna burza i wywaliła za mnie
Piotrek cieszę się, że ktoś skorzysta z moich obserwacji.
Poza tym przy obecnych cenach szybkie i łatwe ukorzenienie roślin to skarb
Jestem leniwa w kwestii sadzonkowania, czekania, pilnowania. Ale są rośliny, które szybko dają efekt.
Sadzonki gaury najlepiej pobierać od rośliny matecznej na początku sezonu, jak zaczyna rosnąć a pędy są młode. Obecne gałązki będą się wolniej ukorzeniać, łodygi robią się grubsze, łykowate.
Co do odmian, rzucamy się na nowe rośliny, albo kupujemy przypadkiem to co jest.
Coraz częściej wchodzę do szkółki, czy na stronę sklepu i nie chcę nic. Więcej widzę wad niż zalet.
Nie mam czasu i chęci na bawienie się w rośliny kwitnące przez chwilę.
Chyba, że jest to coś bliskiego sercu, wtedy wymiękam.
Wśród gaur polecam tę Graceful White bo kolejny sezon daje radę, jest super kompaktowa, kwitnie do jesieni, nie pokłada się.
Małe porównanie.
6 lipca 2023
7 października 2022
O kratkę walczył Jacek, ale jak mu powiedziałam, że i tak wytnę gdy pojedzie na rower a przy okazji na pewno załatwię mu piłę - zgoda była błyskawiczna. Faceci jednak dbają o swoje narzędzia
Gdybym kiedyś decydowała się na podpory zainwestuję w metal i to solidny. Lepiej mieć mniej ale dobrej jakości.
Dorotka staram się by ogród zelżał w odbiorze, nabrał zwiewności. Ale też by nie był zbyt absorbujący - a to już wyzwanie
Z rabaty stworzonej w 2020 roku jestem bardzo zadowolona. Chyba nie było większej korekty oprócz wymiany 2 brzóz na cisy. Rabata jest gęsta, ale można wejść między rośliny bez deptania.
Iwonka ty masz tam tak cudnie, że aż cudnie O braku chwastów nie wspomnę. Nie chcę się narzucać, ale stożek bukszpanowy u mnie nadal czeka nie wpadniesz?
A widzisz.. gaura niezły pomysł, ja mam tylko tą wykładającą się co mi wszystko zjada i mam ochotę ją wywalić, poważnie. Za duża do mojego ogrodu
Iwonka, jestem zachwycona tym co udało ci się uzyskać ostatnio w ogrodzie. Wspaniała lekkość i przytulność zarazem. Wprowadzenie większej ilości traw i bylin to było świetne posunięcie.
Piękne zdjęcia dziewczyn pokazały inne spojrzenie na ogród, które ja osobiście uwielbiam. Zawsze jak ktoś nas odwiedza, dowiadujemy się o swoim ogrodzie czegoś nowego A twój jest piękny. Fajnie że wrzuciłaś wcześniejsze zdjęcia. To ciekawe, tak sobie porównać w jednym miejscu przez jakie fazy przechodzą rabaty. Ja mam ciągle problem z takim komponowaniem, dlatego jestem pod tym większym wrażeniem, że u ciebie zawsze jest na czym oko zawiesić. Nie ma przestojów
Trudno wybrać jedno miejsce które zachwyca "bardziej" bo wszystko jest "bardziej"
Piekne masz piwonie. Edenka to jedna z moich ulubienic
Zakatek z ławeczką przy drewutni i rabata przed drewutnia niesamowicie wyszły. Ciekawe jak długo będziesz z nich zadowolona. Ja mam już takie co podobały mi sie jak były młodsze rosliny, a jak podrosły to już nie jest dokładnie to, ale całościowo jestem raczej zadowolona. Kiedyś po budowie domu podwórko czeka całkowita metamorfoza. To już będzie druga w życiu tego ogrodu