Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzgórze chaosu

Wzgórze chaosu

Iwonka 22:26, 20 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Rok 2015
Mały iglaczek po prawej po ścięciu czubka staje się przysadzistą baryłką, a przez to, że rośnie na górce sprawia wrażenie olbrzyma. Coraz mniej mi się to wszystko podoba, powoli nadchodzą zmiany.


Rok 2018
Widać wyraźne wpływy zalogowania się na forum
Rabata zmienia nieco kształt, łączy sie z kratką. Pojawiają się trawki, bukszpany, klony. Kosodrzewina zostaje podkrzesana.
Coś się dzieje, ale nadal jest to tzw. sklejka Za dużo roślin, zbyt duże kontrasty.


Rok 2019
Na wiosnę znika obwódka z kamienia.


Anitka próbuje mi pomóc za co jestem bardzo wdzięczna. Dużo pracy włożyła w tę pomoc, wszystko rozpisała, narysowała kierunek zmian.


Plan działania bardzo mi się podoba, ale skupienie idzie na inne rabaty i finalnie na tej nie robię nic.
Przepraszam, tracę czas na bonsajowe wycinanki



____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 22:26, 20 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Jeszcze kilka fotek dla porównania.

2013 / 2018


2008 / 2019


Jesień 2022
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 22:26, 20 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Bodajże w 2021 roku pojawia się w mojej głowie pomysł na zmianę tyłu rabaty.
Ma być wygodnie i prawie bezobsługowo.
Zero innowacji, standardowe trio: trawy, hortki, obwódka.


Obwódka niska już jest, z turzycy Ice dance.


Pomysł leżakuje prawie dwa lata i finalizuje się w decyzji na TAK

W 2023 biorę się do pracy. To czas pożegnania "sklejek", szkoda, że wcześniej na to nie wpadłam.

Po obfitym i mokrym śniegu przycięty na czubku iglak rozkłada się na boki.
Cienki pień nie trzyma ciężkich, długich gałęzi.
Jałowiec ma rdzę i kluje niemiłosiernie. Żegnamy się.
Pieris jedzie do siostry na kwaśną rabatę. Berberys do koleżanki.
Próby wykopania jałowca Blue star kończą się fiaskiem. Wycinka.




Z synem wiążemy sznurem długie gałęzie iglaka, powstaje coś na kształt stożka.
Na ten moment jestem zadowolona z efektu.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 22:26, 20 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
W maju rabata czeka na obsadzenie.
Cyprys stał się zgrabnym stożkiem, patyczkami wyznaczam miejsce sadzenia hortensji.


W czerwcu demontujemy pergolę. Cieszę się równie mocno, jak z wykopania gazonów.
Graciła mi ta pergola tutaj, była za ciężka optycznie, choć może ciekawie dzieliła przestrzeń.


Widok na prawie całą rabatę. Z tarasu i od strony drewutni.



Na tym etapie następuje zawieszenie prac.
Przemyślane wcześniej trio na tył coraz mniej mi się podoba.

Leżymy z Ula i Madzią na kocu pod glediczją, kiełkują nowe pomysły, np. ścieżka przez rabatę, róże.
Jest u mnie Anitka, górka nadal wydaje się jej za ciężka, za wysoka. To dobry trop.

Mam urlop i doznaję olśnienia.
Turzyca Ice dance idzie za siatkę, wzdłuż płotu.

Ładnie się tam zrobiło, tylko nie mam dobrej fotki.

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 22:26, 20 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Wreszcie sama widzę, że na górce jest za ciasno i za ciężko w stosunku do reszty rabaty.
Pieczołowicie remontowany iglak zostaje wykopany i zadołowany.


Sznurkiem wytyczam nowy kształt rabaty, na górze wycinam, na dole przeszczepiam, będzie szerzej dla taczki.



Rabata ma nowy kształt i górę ziemi do przekopania.

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 22:27, 20 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Mamy to
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 22:27, 20 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Nie sądziłam, że aż tak bardzo uda mi się wypłaszczyć ten teren.
Powinnam zlecić to synowi, zamiast jednego z jego treningów.
Ale wiecie jak to jest z kopaniem, mnie przynajmniej wtedy rozum odejmuje i działam jak w transie.
Musiałam to zrobić tu i teraz, natychmiast

Głupotę totalną przypłaciłam bólem kręgosłupa i początkiem rwy kulszowej. Mając w pamięci podobną sytuację sprzed trzech lat, od razu wzięłam kombinację leków, poleżałam, odwołałam wyjazd do Danusi. Motywację miałam dużą, bilety na koncert DM czekały od stycznia. Finalnie udało się dosyć szybko wrócić do formy, mieć rewelacyjną miejscówkę na płycie i też ładnie wypłaszczoną rabatę

A do Danusi pojadę w następnym sezonie.
I obiecuję sobie, że już nigdy nie wpadnę w szał kopania!!!

Ale przyznajcie sami, że fajnie mi wyszedł ten "naleśnik"



W ramach przejaśnień jeszcze trzy ogromne miskanty poszły w dobre ręce.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 22:27, 20 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Będzie sadzone


Bardzo długo wahałam się czy nie wprowadzić na tę rabatę pomarańczowych róż Lady of Shalott, Lady Emma Hamilton, zafascynowana różanką Margerytki40. Widziałam też te róże u Madzi, zwłaszcza LOS jest zjawiskowa w kolorze.
Ostatecznie wybrałam powtórzenie z dużej rabaty dwóch hortensji Pink Annabelle i jednej Ruby dla kontrastu.

Pomysł na róże być może wykorzystam po remoncie tarasu.

A na tę rabatę nazbierałam w sezonie trochę roślin. Reszta to moje dzielone czy przesadzane trawy: sesleria, stipa, molinia, rozplenica, hakone, jeżówki Delicious Candy, Nougat i gaura

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 22:27, 20 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Pierwsze przymiarki



Podcięłam też trochę gałęzi klona, zyskał fajny, lekki pokrój.
W tym sezonie ma nieco bardziej pomarańczowy kolor, mam nadzieję, że to nic groźnego.

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 22:27, 20 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Początek września, rośliny posadzone, podlane. Nieco zmęczone oczekiwaniem, dzieleniem, upałami.

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies