Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzgórze chaosu

Wzgórze chaosu

Muszelka 17:35, 05 lis 2023


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Urocza jest jesień w Twoim ogrodzie
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
sylwia_slomc... 18:06, 05 lis 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85469
Iwonka cudnie jest
Tak sobie teraz pomyślałam, że zaczynało się niewinnie od metamorfozy altany, a skończyło na totalnej rewolucji w całym ogrodzie. Kilka sezonów mozolnej pracy i jakie efekty Nazwa wątku już nieadekwatna do obrazu
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Magleska 18:38, 05 lis 2023


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Iwonka oprócz zachwytu pytam o fotki mojej rabaty

Przepięknieeee
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Iwonka 19:08, 06 lis 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4870
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Piękna jesień!
Zdjęcia robione po wczołganiu się pod klonika dają cudne złudzenie, że ten klon to olbrzym.
Usunięcie jałowców i kosodrzewin z okolic oczka to dobry kierunek. Daj czasowi czas. Koncepcja na dalsze obsadzenia tego miejsca z pewnością się narodzi.
Usunięcie drewnianej pergoli rzeczywiście dobrze wpłynęło na widoki z altany. Biały kolor pergoli automatycznie przyciągał wzrok i nie zawsze dostrzegało się to, co po bokach.

Jesienią można dostrzec jak dobrze dobrałaś proporcje roślin zimozielonych i liściastych. Jest przyjemna harmonia i lekkość. Wcześniej iglaków było za dużo. Ogród wydawał się taki ciężki.
Po wyjściu spod klona byłam człowiekiem z piosenki Z wieloma liśćmi na głowie.

Mam jeszcze 7 kosodrzewin, jako maluszki są śliczne, ale zbyt szybko się starzeją.
Przy oczku mam 3 sztuki, 2 przy bramie i 2 wzdłuż podjazdu. Na początku remontu miałam ich ponad 20.

Dziękuję Haniu za dostrzeżenie proporcji, fakt teraz jest ok. Tez to czuję.
Pozostaje korekta kilku roślin z wysokości, 3 buków, 2 jodeł i będzie spokój na ... jakiś czas

Nie mogę się doczekać usunięcia kamieni z północnej skarpy. Po tym zabiegu i nasadzeniach przyjdzie czas na oczko. Jak nic nie wymyślę, poproszę o burzę mózgów

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 19:08, 06 lis 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4870
Urszulla napisał(a)
Zmiany Cię cieszą bo coraz częściej dajesz zdjęcia
Zaczęły mi się podobać derenie bo mają kilka odsłon, na każdą porę roku inną
Ula zdjęcia dodaję falami, w miarę natchnienia, które u mnie jest najważniejsze.
Bo czas zawsze się znajdzie, tylko weny nieraz brak.
Fotki robię bo lubię. Taki fitnesik
Nie wiem dlaczego, ale na zdjęciu lepiej widzę co jest ok, a co poprawić.
Wolę fotografować detale, fragmenty, remont jednak wymusza szersze kadry.

Derenie przeszły u mnie test chyba już 3 letni i nadal jestem ich fanką.
Faktycznie nie rosną szybko i to ich plus.
Długo trzymają kwiaty.
Ładnie się przebarwiają i liście nie opadają zbyt wcześnie.

Z minusów: latem, zwłaszcza u derenia Milky Way i Weisse Fountain - czyli tych rosnących w słońcu, zwijają się liście ukazując spodnią stronę w kolorze szarym, z lekko jasnym połyskiem.
Nie wygląda to interesująco.
Derenie w półcieniu też wykazują takie tendencje, ale zdecydowanie mniej nasilone.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 19:08, 06 lis 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4870
Muszelka napisał(a)
Urocza jest jesień w Twoim ogrodzie
Jesienią światło jest magiczne i podkreśla urok nasadzeń.
Warto mieć trochę koloru w tym czasie. I dobrze, że spektakl trwa krótko, taką ulotność ceni się bardziej.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 19:08, 06 lis 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4870
sylwia_slomczewska napisał(a)
Iwonka cudnie jest
Tak sobie teraz pomyślałam, że zaczynało się niewinnie od metamorfozy altany, a skończyło na totalnej rewolucji w całym ogrodzie. Kilka sezonów mozolnej pracy i jakie efekty Nazwa wątku już nieadekwatna do obrazu
Masz rację Sylwia, że altana była początkiem. Ciężka praca koiła smutek. Pomagała oderwać głowę od trudów codzienności.
Teraz mam zdecydowanie mniej energii, dlatego cieszy mnie, że jestem już tak daleko.
A że pielęgnować lubię to myśl o finiszu mnie nie smuci.

Nazwa wątku zostanie jako pamiątka, lubię ją i jej historię.
Poza tym mimo pewnego poukładania, jednak bliżej mi do chaosu i spontaniczności



____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 19:08, 06 lis 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4870
Magleska napisał(a)
Iwonka oprócz zachwytu pytam o fotki mojej rabaty

Przepięknieeee
Madzia oto i ona, mini rabatka na wzgórzu z twoimi trawkami i astrami
Maleństwo, ale masz w nim swój udział Dziękuję za dary!!!

Na środku świdośliwa. Przyznaję zakup w 100% nieprzemyślany, pod wpływem impulsu, bo ona tak pięknie w maju kwitnie


____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 19:08, 06 lis 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4870
I przemyciłam "jamę" na fotel
Anitka zamknij oczy No musiałam
W kamieniach macierzanka jako dywan

Historia z "jamą" ma swój początek u Abiko, gdzie w czerwcu wpadłam na genialny pomysł.
Aga ma długi i prosty kawałek rabaty a w nim pokoje ogrodowe.
To i ja dla przełamania też będę miała swój pokój.
No tak, ale na mojej górce będzie to jama a nie salonik
Może jeszcze jama wyłożona wykopanymi gazonami
Śmiech jak najbardziej w tym momencie wskazany



Widok na rabatkę od strony domu.


Rozłożyłam kartony. Gdy spadną wszystkie liście położę kolejną warstwę tektury i nasypię zrębek.


A tutaj w przeciwnym kierunku są miejsca na 4 skrzynie. Została jeszcze werbena do wysadzenia.
Przegrody cisowe już posadzone. Część roślin z tej przestrzeni rozdałam, resztę dosadziłam na swoje rabaty bylinowe.
Skrzynie będą posadowione tak jak żywopłotki cisowe. Niestety nie ma tam miejsca na inną aranżację.



I na koniec zdjęcie "poczarowane"
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Kordina 20:21, 06 lis 2023


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6652
sylwia_slomczewska napisał(a)
Iwonka cudnie jest
Tak sobie teraz pomyślałam, że zaczynało się niewinnie od metamorfozy altany, a skończyło na totalnej rewolucji w całym ogrodzie. Kilka sezonów mozolnej pracy i jakie efekty Nazwa wątku już nieadekwatna do obrazu

Zgadzam się z Sylwią całkowicie, a Twój ogród Iwonko podglądałam długo przed ujawnieniem się
ale Sylwio, jak źle ze mną rezonuje określenie "mozolna praca" nawet jeśli taka była, wolę określenie "twórcza praca" Czyż nie brzmi bardziej radośnie?
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies