Dokładnie Haniu, jak tu nie lubić jesieni
Dziś u mnie deszczyk i melancholijny obraz za oknem. Też piękny.
Ubywająca lista prac to zastrzyk energii na kolejne aktywności.
Uwielbiam, choć ostatnio nie planowałam nic na dłużej niż jedno zadanie.
Miłorząb zasługuje na gwiazdorską pozycję w ogrodzie.
W mojej okolicy są trzy które obserwuję, robią wrażenie. I te mniejsze i ten duży, jak moja glediczja.
Niestety dopiero dziś mam pełną świadomość, że najpiękniej wyglądają drzewa nasadzone parkowo.
W pełni widać ich piękno.
W naszych ogrodach, przy tylu chciejstwach dominują nasadzenia leśne. Za dużo, na zbyt małym terenie.
Gdybym miała możliwość mieć swój ogród od nowa, na podobnej przestrzeni, teraz wybrałabym tylko kilka drzew, bez szpalerów, ze stosownymi odległościami.
Bożenko miło mi, że mam udział w Twoim zachwycie
Przyjemne dla oka obrazki to też jakiś maleńki zastrzyk energii, tak potrzebny gdy naturalnego światła zaczyna brakować.
Zaproszenie już dawno wysłane
Jesteśmy umówione na przyszły sezon
Kasiu takie obrazki zapodałaś u siebie, że nie opędzisz się od gości
Niesamowitą robotę zrobiłaś, szczególnie jak Judith wspomniała o porównaniu.
Tak i ja uczyniłam wracając na początek Twojego wątku. Szok, jaka zmiana!!!
Dzięki za anabelki do wglądu. Zaraz połowa listopada, a mnie naszło na przesadzanki. Tak więc Anabel pink pójdą w miejsce przesuniętych do tyłu rutewek orlikolistnych Mam nadzieję, że jeszcze je gdzieś dostanę.
Dostaniesz Aniu na pewno, to popularna hortka. Ziemia jeszcze ciepła, sadź póki można Mnie się już nic nie chce, jest za mokro. A liście jakoś na rabaty lecą więc niech tam będą