Madzik my podobne wariatki jesteśmy i jak nas bierze to wiesz co robimy Lecą hortki zamiast szałwii I przetasowanie buksów z hakone - twoje zebrane w kilka tak mnie natchnęły Działam we wtorek więc jeszcze resztę przemyślę, ale zmian juz będzie niewiele. Chodzi o proporceje które Wilkasia fajnie wytłumaczyła.
Ja wiem, że kochasz moje roślinki - buziole wielkie za to
Ale mała kosmetyka będzie bo mnie nosi
Nikt nie zauważył braku kosodrzewiny Wycięłam w sierpniu. No lepiej bez niej bo odsłoniła rodki z tyłu.
Widzisz jakie piękne miałam żurawki... a w tym roku prawie usychają. Przeniosę resztę niedobitek tam gdzie jest pergola nieobsadzona za domem. Będą wszystkie w jednym miejscu.
No właśnie Kasiu, to złagodzenie proporcji bedzie dobre. Rabatka z tyłu po prostu zestarzała się i potrzebuje lekkiego liftingu. Już w tym roku w marcu przycięłam mocniej berberysa bo coś mi był za duży do reszty. Buka nie biore pod uwagę no bo to drzewo, soliter, nie bardzo jest co z nim zrobić a pieknie tam mi rośnie.
Zobacz jak to w 2000 roku wyglądało... Trzeba mieć dużą wiedzę i wyobraźnię by w momencie sadzenia przemyśleć co będzie po latach... Podpisałam roślinki które są, reszty juz nie ma.
I nieco później... Nie ma już: świerka stricta, jałowca skyrocket wycięłam bo brzydkie były i strasznie brązowaiły i cyprysa ivonne (przemarzł). Kilku drobiazgów tez już nie ma. Bardzo dynamiczny ten kącik miałam co świadczy o tym że ciągle coś mi w nim nie grało.
Na jesiennych fotkach widać brązowienie jałowców a nie cięty berberys stawał się chochołem
Nie zjedzą cię! Obiecuję Jestem tu gospodarzem a wszyscy goście muszą czuć się dobrze i być zadowoleni z odwiedzin Będę pilnować porządku
Wrzuciłam kilka starszych fotek, nie mam ich za wiele co świadczy o tym , że ta rabatka nigdy nie była moja ulubioną Pamiętam, że sadziłam ją na wariata, z dużym brzuchem ciążowym Te hormony
Masz rację ze stopniowaniem wysokości. Już to mocne przycięcie berberysa w tym roku świadczy o tym, że coś mi nie grało. Szpaler hortek stworzy myślę to przejście do kul buksów i hakone... Będą raczej vanilki bo mam ich dużo, są pod kolor buka i wysokość chyba będzie lepsza niż mniejszych odmian - bobo jedno mi tam po boku rośnie i przypomniałam sobie, że w szczycie sezonu nie jest jednak za wysokie.
Zatem odzywaj się się bo dla mnie każdy głos na wagę złota Otwiera głowę!!!
Nie dziękuję Ustny polski... mam stresa! Wszystkie lektury latają mi po głowie Matura ustna z polskiego ma nieco dziwną formułę, tylko jedno pytanie - wóz albo przewóz
Buk chyba dawyck purple ale nie dam głowy uciąć. Pochodzi ze starych czasów, gdy coś kupowałam nie notując zbytnio odmian