A jeśli barwinek nie to może kopytnik, on niby woli półcień, ale u mnie w słońcu daje radę i jest cudny jak się zmieni w łan, ja na łan jeszcze czekam

Ewo i Iwonko nawet nie wiedziałam że są takie hortensje ogrodowe...
Z host podoba mi się Hosta White Feather pewnie skoro u nikogo ich nie zauważyłam to pewnie ciężko je utrzymać przy życiu i u mnie najpewniej padną. U Syli widziałam praying Hands ale one są wysokie także będzie ciężko przy hortensji?

Edit ale mi słownik poprawił

O hosty podpytaj Anie z "Moja działka na Dębowym lesie"

kasiab napisał(a)

Ewo i Iwonko nawet nie wiedziałam że są takie hortensje ogrodowe...
Z host podoba mi się Hosta White Feather pewnie skoro u nikogo ich nie zauważyłam to pewnie ciężko je utrzymać przy życiu i u mnie najpewniej padną. U Syli widziałam praying Hands ale one są wysokie także będzie ciężko przy hortensji?

Edit ale mi słownik poprawił

Hostę Prying Hands akurat mam i nie jest zbyt wysoka, może ze 40 cm White Fever jest do kupienia, ale też u nikogo jeszcze nie widziałam. Może jest zbyt nowa...
Za małych host też nie możesz sadzić, bo zginą w runiance

Kasiu, witam się u Ciebie
Zanim przeczytam wątek mogę się na szybko odnieść do hosty White Fever - ta hosta tylko na zdjęciach sprzedażowych wygląda zachęcająco, te białe liście ma tylko wczesną wiosną, potem zielenieje i nie prezentuje sobą nic nadzwyczajnego. Naprawdę jest mnóstwo ciekawszych host.

kasiab napisał(a)

Ewo i Iwonko nawet nie wiedziałam że są takie hortensje ogrodowe...
Z host podoba mi się Hosta White Feather pewnie skoro u nikogo ich nie zauważyłam to pewnie ciężko je utrzymać przy życiu i u mnie najpewniej padną. U Syli widziałam praying Hands ale one są wysokie także będzie ciężko przy hortensji?

Edit ale mi słownik poprawił

Mogłaś jej nie zauważyć, bo White Feather jest white tylko na początku - potem zielenieje i się niczym nie wyróżnia spośród innych host
Prying hands kupiłam w tym sezonie, może jeszcze nie urosła ale nie jest bardzo duża. Świetnie wygląda posadzona punktowo w polu żurawki citronelle.

Hosta White Feather jest biała tylko na początku. Potem niestety zielenieje i niczym szczególnym się nie różni. Lepiej dać jakąś dwukolorową: biło zieloną lub zielono-zółtą. Np. 'Fire and Ice', która nie jest za duża.

'Praying Hands' nie jest zbyt duża. Także spokojnie, pomału rośnie. Miałam piękny plan by połączyć ją z hakonechloa Aureola i niestety okazało się, że ta średnia hakonka "zjadła" mi rączunie hosty...
Poniżej fota z początku grudnia z cienistą rabatą - carex Silver Sceptre, ciemierniki, żurawki, Carex Evergold, Ice Dancer, Ciemierniki orientalne, miodunki, brunery 'Looking Glass'. hakonechloa Aureola, pomiędzy kopytnik, przylaszczki, krokusy i małe rozplenice Little Boy.

Tu z grudnia hortka "You&Me" w 3 przebarwieniu w sezonie, czyli głebokim, karminowym kolorze.


Ten kolor na prawdę taki jest
Ta hortensja na początku jest niebieska lub rózowa, lub z odcieniami fioletu. To zalezy od ph ziemi. Potem we wrześniu, październiku kwiaty robią się cudnie zielone, a potem kolor zmienia się na karminowy.

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ciekawe co na to Asia

Ważne co Kasia na to

Mnie pasują i runianki, i narcyzy, i hosty, i paprocie.
Myślę, że trzeba będzie dopasować nasadzenia do warunków świetlnych: od prawej strony, gdzie nie ma światła - hosty, żurawki, paprocie, turzyce, im bardziej w lewo, tym więcej pojawi się jarzmianek, tawułek i innych kwitnących

na wystawie północnej cebulowe nie chcą kwitnąć Jedynie krokusy. Cebulowe muszą mieć choć krótko słoneczko. Przetestowałam u siebie.

Ale tam od płota podobno słonka dużo Toszko dlatego proponowałam