Witam,
Proszę o poradę. Jak widać na zdjęciach mam problem z równomiernym wzrostem trawnika. Są miejsca gdzie mogę minimalne podlewać a trawa jest gęsta i zielona, a na większości trawnika ile bym nie podlał to i tak będzie taka jak widać - czyli bardzo słaba.
W tych "słabych" miejscach problemem są też skutecznie dosiewki, one po prostu się nie udają a trawa albo w ogóle nie wzrasta lub wysycha.
Macie pomysł gdzie leży problem?