Gdzie jesteś » Forum » Trawnik » Kłopoty - problemy z trawnikiem

Pokaż wątki Pokaż posty

Kłopoty - problemy z trawnikiem

ElzbietaFranka 00:16, 14 kwi 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13854
To jest mój trawnik tydzień temu wertykulowany wczoraj był zielony bez nawożenia. Jutro zrobię fotę to wstawię.
Samb...zobacz jaki zdarty 1 raz wertykulowany.



____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Karolina92 08:41, 14 kwi 2018

Dołączył: 14 kwi 2018
Posty: 4
Witam.
Jestem nowa na forum. Udało mi sie trochę poczytć postów i jestem pełna podziwu radami p.Danusi, naprawde super!
Niestety w tym roku mnie dopadł problem z trawnikiem. Trawa to graminex wembley i niestety w tym roku po zimie wygląda źle;(. Trawa jest po wertykulacji i aracji-jakieś 1.5tyg.temu było wykonywane.Cały czas jest podlewana 2x dziennie każda sekcja po 10min. Odżywka była dana jakaś organiczna(niestety narzeczony nie pamieta jak sie nazywała).
Czy teraz spróbować jeszcze raz odżywką przejechać i spróbować dosiać trawy tej samej żeby znikło przrzedzenie?
Poniżej dodaje zdjęcia trawy:

Dziękuje z góry za pomoc!
Pozdrawiam!


size=360x480]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/160/1601783/original.jpg[/img] [img
samboman 09:30, 14 kwi 2018

Dołączył: 30 sie 2017
Posty: 19
ElzbietaFranka napisał(a)
To jest mój trawnik tydzień temu wertykulowany wczoraj był zielony bez nawożenia. Jutro zrobię fotę to wstawię.
Samb...zobacz jaki zdarty 1 raz wertykulowany



Ja swój juz dwa razy wertykulowałem. Miejsami już mi nawet zdrową trawę wyrywało.. przejadę najwyżej jeszcze raz tam gdzie widać więcej suchej trawy, może coś się jeszcze zbierze.

ElzbietaFranka 10:29, 14 kwi 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13854
samboman napisał(a)


Ja swój juz dwa razy wertykulowałem. Miejsami już mi nawet zdrową trawę wyrywało.. przejadę najwyżej jeszcze raz tam gdzie widać więcej suchej trawy, może coś się jeszcze zbierze.




A wygrabiłeś go dobrze? Coś za dużo u ciebie tego siana zrób fotę z bliska i z daleka to miejsce w kilku miejscach trawnika. To zobaczymy

Spróbuj może jeszcze raz kosiarka przejechać nisko załóż kosz nisko przed wertykulacja która też zbierze to siano. Zobaczysz czy warto wertykulowałem ponownie.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
ElzbietaFranka 10:41, 14 kwi 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13854
Karolina92 napisał(a)
Witam.
Jestem nowa na forum. Udało mi sie trochę poczytć postów i jestem pełna podziwu radami p.Danusi, naprawde super!
Niestety w tym roku mnie dopadł problem z trawnikiem. Trawa to graminex wembley i niestety w tym roku po zimie wygląda źle;(. Trawa jest po wertykulacji i aracji-jakieś 1.5tyg.temu było wykonywane.Cały czas jest podlewana 2x dziennie każda sekcja po 10min. Odżywka była dana jakaś organiczna(niestety narzeczony nie pamieta jak sie nazywała).
Czy teraz spróbować jeszcze raz odżywką przejechać i spróbować dosiać trawy tej samej żeby znikło przrzedzenie?
Poniżej dodaje zdjęcia trawy:

Dziękuje z góry za pomoc!
Pozdrawiam!


size=360x480]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/160/1601783/original.jpg[/img] [img



Karolina wg mnie ta wertykulacja nie jest dobrze zrobiona. Popatrz na 2 i czwarte zdjęcie ile w tej trawie jest siana tzw filcu jak ten trawnik ma oddychać. Lejesz wodą na siano. Które może za chwilę pleśnieć.
Spróbuj skosic nisko trawnik i wygrab dobrze to siano.
Na razie niczym nie nawóz i nie podlewaj przez 3-4 dni. Obserwuj czy zaczyna rosnac.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
ElzbietaFranka 15:16, 14 kwi 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13854
samboman napisał(a)


Ja swój juz dwa razy wertykulowałem. Miejsami już mi nawet zdrową trawę wyrywało.. przejadę najwyżej jeszcze raz tam gdzie widać więcej suchej trawy, może coś się jeszcze zbierze.




Stan na dzisiaj bez nawożenia. Dzisiaj będzie nawożony.



____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Karolina92 11:19, 15 kwi 2018

Dołączył: 14 kwi 2018
Posty: 4
Dziękuje za podpowiedź. Trawa została skoszona i jeszcze raz wertykulowana. I teraz wygląda jak poniżej na zdj. Tylko pytanie, czy faktycznie teraz 3 dni w ogóle jej nie podlewać?

Dziękuje za pomoc z góry!

Visterio 18:27, 15 kwi 2018


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 102
Witam po zimie ja już po nawożeniu trawnika i dwukrotnym koszeniu, szykuje się trzecie. Trawnik ruszył z kopyta ale wraz z nim koniczyna chciałbym ja wyeliminować zanim się rozprzestrzeni dlatego pytanie co stosujecie na koniczyne? Biofix? Dodam ze trawnik ma rok
Zielony 20:07, 15 kwi 2018

Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 38
Witajcie

Tydzień temu wygrabiłem mechanicznie trawnik po zimie. Siana było sporo. W niektórych miejscach, które wyglądały na mocno wysuszone, wyczesało mi trawnik niemalże do gleby, pozostawiając mocno przerzedzone zielone źdźbła.

Na początku sądziłem, że trawnik w tych miejscach mocno dostał w zimie, wygnił, wysechł. Po nawiezieniu całości saletrą amonową porządnie go podlałem. Po skończeniu podlewania zauważyłem na murawie (głównie w tych odkrytych po wygrabieniu łysych miejscach) dosyć dużą ilość takich gości na murawie - prawie wszystkie po krótkim okresie były martwe:



To co na dziś zrobiłem to dodatkowe ręczne wygrabienie tych łysawych placów, wysypanie ziemi do trawników, wysianie nasion, podlanie. Widok po tej operacji:



Czy takie zdewastowania trawnika mogło powstać od mechanicznego wygrabienia (robiłem je w sumie pierwszy raz wertykulatorem / aeratorem Stiga SV 415 E), czy może jednak to goście na trawniku są tego przyczyną? Jeśli to wina tych gości, to co to u licha za cudaki i co z tym można zrobić?

Karolina92 21:28, 15 kwi 2018

Dołączył: 14 kwi 2018
Posty: 4
Z tego co kojarze to są pędraki i niestety lubią podgryzać korzenie w trawie. Z tego co czytałam we wcześniejszych postach to żeby sprawdzić na małych powierzchniach czy to winna pędraków: rozłożyć czarną folie na noc i z rana odsłonić i sprawdzić czy się pojawiły na powierzchni.

Zielony napisał(a)
Witajcie

Tydzień temu wygrabiłem mechanicznie trawnik po zimie. Siana było sporo. W niektórych miejscach, które wyglądały na mocno wysuszone, wyczesało mi trawnik niemalże do gleby, pozostawiając mocno przerzedzone zielone źdźbła.

Na początku sądziłem, że trawnik w tych miejscach mocno dostał w zimie, wygnił, wysechł. Po nawiezieniu całości saletrą amonową porządnie go podlałem. Po skończeniu podlewania zauważyłem na murawie (głównie w tych odkrytych po wygrabieniu łysych miejscach) dosyć dużą ilość takich gości na murawie - prawie wszystkie po krótkim okresie były martwe:



To co na dziś zrobiłem to dodatkowe ręczne wygrabienie tych łysawych placów, wysypanie ziemi do trawników, wysianie nasion, podlanie. Widok po tej operacji:



Czy takie zdewastowania trawnika mogło powstać od mechanicznego wygrabienia (robiłem je w sumie pierwszy raz wertykulatorem / aeratorem Stiga SV 415 E), czy może jednak to goście na trawniku są tego przyczyną? Jeśli to wina tych gości, to co to u licha za cudaki i co z tym można zrobić?

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies