Bardzo prosze pomozcie mi znalezc przyczyne dlaczego trawa w niektorych miejscach nie rosnie.
Trawnik czwarty sezon dwa lata temu pojawily sie zolte plamy ktore w ubieglym roku byly wieksze i wlasnie w tym miejscu co teraz trawa nie chce ruszyc z miejsca. Bylo pryskane topsinem w ubieglym sezonie.
2 tyg temu nawozony agrecol szybki efekt dywanowy.
W innych miejscach koszony tydzien temu dzisiaj znow a na najwiekszej przestrzeni nie ma co kosic.
Moje podejrzenia tam gdzie trawa rosnie i zielona jest bardziej przepuszczalny teren i mniej slonca .tam gdzie nie rosnie patelnia nawadnianie jest ale moze dwa razy podlane bo deszczu sporo.
Wertykulacja byla dwa tyg temu w tym miejscu chyba z 4 razy bo suchego duzo .
Po nawozach spadl duzy deszcz na koncowkach zdzbel pojawil sie osad jakby cukier puder .
Wiecej grzechow nie pamietam co moze byc przyczyna wg Was.
A tak wyglada ch samych zabiegach od polnocno zachodniej strony i na lekkim podwyzszeniu