Muszelka
15:29, 21 sty 2024

Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Cięcie jesienne clematisów pozwala m.in. różnym odmianom na wiosenną pobudkę w wybranym przez siebie terminie... bez utkwionego w nie zagubionego spojrzenia pt: Juuuuuż macie pąki? A ja nie zdążyłam was przyciąć

Kilka zasad przycinania borówek, które pierwsze przychodzą mi do glowy:
* preferuję okres zimowy, gdy jeszcze nie ruszyła wegetacja, a na krzewach widoczne są już pąki kwiatowe i liściowe (łatwo je odróżnić, bo pączki kwiatowe są grubiutkie i pulchniutkie, a liściowe chude i płaskie);
* wycinam pędy najstarsze, krzyżujące się, uszkodzone, przemarznięte;
* jeśli krzak jest zbyt gęsty, to wycinam gałązki (uważam przy tym, żeby wyciąć gałązki z pączkami liściowymi, a nie kwiatowymi);
* staram się, by na krzewie zawsze pozostało ok. 7. silnych pędów szkieletowych i kilka 1, 2, 3-letnich.