Kosi się tak jak i resztę -
przejeżdżamy normalnie kosiarą, jedynie trzeba od czasu do czasu odciąć tą trawę, która wchodzi na płyty. Ja robię to nożem.

Z tego co tu pisze, wystarczy wyciąć darń, położyć kamień a z koszeniem nie ma większych problemów

https://forum.gazeta.pl/forum/w,43732,124174204,124174204,Plytki_kamienne_w_trawie_.html

Rojodziejowa napisał(a)

Kosi się tak jak i resztę -
przejeżdżamy normalnie kosiarą, jedynie trzeba od czasu do czasu odciąć tą trawę, która wchodzi na płyty. Ja robię to nożem.

O, dzięki za potwierdzenie.

Czyli koszenie bez problemu, dobrze wiedzieć , pozostaje dopracować szczegóły i gotowe

Potwierdzam . Koszenie odbywa się płynnie, tak jakby płyt nie było. Oczywiście muszą być osadzone na poziomie gruntu. U mnie osadzone są wprost w ziemi, jedynie z podsypką ze zwykłego piachu. Mam je od 8 lat i sprawują się świetnie .
Jest tylko jeden problem - wąsy trawowe narastające na płyty. Ale wąsy narastają wszak też na krawędzie rabat. Raz na sezon mus je przyciąć i tyle. Taka liczba płyt jak na planowaną ścieżkę to nieduży kłopot. Ja mam takich płyt w ogrodzie ponad 50 i przy tej liczbie niespecjalnie mi się chce co roku przycinać wąsy .

O! Asia w tym samym czasie napisała to samo .

Tak sobie próbuję przypomnieć, skąd mi się to koszenie wzięło i już wiem - kolega mi mówił, że się męczy, tyle że faktycznie on miał takie płyty z łupka, które nie mają równej powierzchni, stąd pewnie kłopoty.

Jak Ci całe koło nie wejdzie lub w jakiś sposób nie pasuje układem ścieżki to może takie nachodzące na siebie lub na ten owalny plac? https://pin.it/2OFlCkvOy.

Chopin znów wybujał przeraża mnie





A kiedyś narzekałam, że choruje i w ogóle nie rośnie

Patrycja_KG_Lu napisał(a)

Jak Ci całe koło nie wejdzie lub w jakiś sposób nie pasuje układem ścieżki to może takie nachodzące na siebie lub na ten owalny plac? https://pin.it/2OFlCkvOy.

Fajne, ale czy ja umiałabym to wkomponować ?