No właśnie - coś mi się nie zgadzało

ajka napisał(a)

A tu pierwsze zbiory żurawiny - 8 szt z ośmiu tegorocznych sadzonek. Nie za dużo Do mięska dorzucę.

Zajrzałam i się witam.

Mała rada - żurawina lepiej się ukorzenia na piasku, ja bym odsunęła korę aby te długopędy mogły się ukorzenić. Na nich urosną krótkopędy które owocują

ajka napisał(a)

Witam się w nowo starym wątku

Cóż za lifting Pasuje nazwa. Można tak samemu czy trzeba prosić o pomoc Danusię?

Ogród z plażą? A gdzie zdjęcie ?

U mnie żurawina posadzona w lasku, w cieniu i sucho, zanika. Nie mam jej gdzie przesadzić,

Fajna nowa nazwa wątku

Ale fajna nowa nazwa

Pomysł na nazwę był chyba Roociki w 2022 Zdecydowanie już czas na zmianę nazwy, bo fazę projektowania mam już za sobą, a trudne początki tym bardziej.

Patrycja_KG_Lu Danusia mi pomogła, chyba nie można zrobić tego samemu.

Bee miło mi widzieć cię na wątku.

Mirkaka, jesiennie już, zdecydowanie nie plażowo, basen na wpół złożony, chwasty wokół, może zostawmy te widoki na tą chwilę

Żurawinę posadziłam pod borówkami, żeby mi chwasty nie rosły. Będą plony to będą, nie będzie - trudno. Wolę kory nie usuwać, bo to miejsce gdzie rzadko odchwaszczam. U mnie piasku nie ma, ciężka ziemia.

Takiego gościa dziś miałam na ogrodzie, z tego co znalazłam to jenot, próbowałam zgłosić na odpowiednie służby, ale brak zainteresowania. Wydaje mi się, że on już u mnie dłużej rezyduje, bo ostatnio miałam wykopki w ogrodzie. Biedak kuleje na jedną łapę. Boje się teraz kota wypuszczać. Niby nie jest agresywny, ale kto wie czy nie chory.

Szkoda zwierzaka, może spróbuj tutaj, może coś doradzą.

Kiedyś czytałam o jenotach, że to u nas gatunek inwazyjny i roznoszący wściekliznę.
Koniecznie spróbuj ponownie to zgłosić.
A poza wszystkim - ładny jest .