Elu witaj, tytuł wątku mnie tutaj zwabił. Myślałam u budlejach. Widzę następną fankę róż. Pięknie rosną, u mnie gorzej, pogoda je zablokowała.
Duet Błękitny Anioł i Jasmina fajnie dobrałaś.
Też mam Błękitnego Anioła, zawsze ładnie kwitnie.
Jasminę kupiłam wiosną, nie przyjęła się uschła. Louis Odier też gości na mojej rabacie.
Jestem ciekawa jak róża Aspirin Rose odnalazłaby się w donicy? Zauroczyła mnie Twoja róża. Pozdrawiam.
Konfitury jeszcze nie degustowałam. Hortensjowa będzie miała jeszcze swój odpowiednik na froncie, ale to dopiero na wiosnę.
Świdośliwa za bardzo uszkodzona, niestety, wyleciała
Witaj, Goniu Miło, że też jesteś fanką róż, sporo nas
Ten rok był zdecydowanie nie różany, u nas deszcze i w czasie pierwszego i drugiego kwitnienia, upały były akurat w przerwie...
Jasmina z Błękitnym Aniołem rzeczywiście tworzą ładną parę Jasmina jest ładną różyczką, szkoda, że Ci uschła. O róże do donic pytaj Ewe-Andę, ona ma ich sporo.
Budleja też jest, na razie 1 szt, dopiero co kupiona, pędzona w szkółce, więc już przekwitła, ale na drugi rok...
Elu u mnie mnóstwo budlei, same się wysiewają, przebarwiają, rosną jak chcę, dałam im wolną rękę. Ewki zawsze pytam, bo to nasza skarbnica róż i chętnie czytam jakie ma rady. Posiłkuję się jej wiedzą. Zresztą każda ma jakieś wiadomości, ulubione rośliny, dużo można się dowiedzieć i p. Danusia służy radą. I to jest bardzo fajne..
Też lubię bardzo bodziszki. Mam ichy kilka odmian.
Dawno mnie tu nie było, więc zacznę od złożenia najserdeczniejszych życzeń noworocznych dla wszystkich tu zaglądających - życzę przede wszystkim zdrowia, abyście w spokoju i radości mogli rzucić się w wir prac ogrodowych wiosną i oby w tym roku bardziej Was te prace cieszyły.