Śliczne wiosenne widoki u Ciebie Tulipany, szafirki, wiśnie, jabłonki. Cudnie U mnie już dawno po wiosennym kwitnieniu.

Urszulla napisał(a)

Aniu, z pracami w ogrodzie zawsze pogodowa loteria, zaczynam odpuszczać bo mam za duży areał, a Ty rozumiem że chcesz mieć wycacane

Ula, próbuję to wszystko tak zorganizować, by mieć potem mniej pracy, za którą nie przepadam, czyli pielenia Więc ciągle coś dzielę ,przesadzam, dosadzam, obsadzam ściółkuję gdzie się da i czym się da. Podłożem popieczarkowym, korą słomą,trocinami, trawą, tam gdzie się da to pod spód daję kartony. To wszystko oczywiście też potrzebuje czasu, ale to akurat lubię robić
Wczoraj np. zatrwianami obsadzałam w koło rabatę z borówkami, poletko pod ogórki i gdzie tylko miałam wolny brzeg w rabatach na części warzywnej. Tak samo obsadzam sałatą i mimo, że jej tyle nie zjemy, to tych siewek mam tyle,że szkoda wyrzucić, a rozpikowane jak zawiążą główki , czy się rozrosną to zasłaniają chroniąc przed chwastem. Na bieżąco też kto mnie odwiedza, może być obdarowany sałatą do obiadu i bukietem do wazonu
A, że porządek lubię mieć( choć nie zawsze jest tak jak bym chciała) to takie obsadzania też wizualny porządek wprowadzają i odciągają oczy od chwastów, które przecież zawsze gdzieś będą

Anda napisał(a)

Śliczne wiosenne widoki u Ciebie Tulipany, szafirki, wiśnie, jabłonki. Cudnie U mnie już dawno po wiosennym kwitnieniu.

Jeszcze trochę drzew kwitnie i tulipany kończą, zaczynają czosnki. Mam jeszcze jakieś fotki sprzed kilku dni.

Maj Gat jak pięknie
Romantyzm w każdym centymetrze ogrodu

anpi napisał(a)

Jeszcze trochę drzew kwitnie i tulipany kończą, zaczynają czosnki. Mam jeszcze jakieś fotki sprzed kilku dni.

Fajnie z tą sałatą i piękne tulipany, szczególnie te pełne

Próbowałaś kiedyś sadzenia pomidorów na płasko? Taką rynienkę się kopie, kładzie się pomidora i do góry odgina tylko sam koniec niemal. Nie próbowałam tego jeszcze, ale oglądałam ten sposób podpisany jako ratunkowy dla tych wyrośniętych. Czasem swoje pod ukosem sadziłam.

Patrycja, tak właśnie sadzę te dłuższe. Na leżąco trochę pod skosem( bryła korzeniowa trochę niżej a łodyga na płasko) Tylko trzeba delikatnie potem przypinać do palika, aby nie złamać. Dwa złamałam Ale musiałam tak sadzić niektóre, bo też porosły wysokie.

Aniu, kolorowo i wiosennie u Ciebie.
Twój sposób uprawy ziemniaków pod słomą przekazałam mężowi. Będzie sadził jutro. Ale chyba przykryje zrębkami bo ma je. Słomy niet.

Basiu, teraz ogród trochę uspakaja się kolorystycznie, tulipany przekwitają!
Ziemniaki pod zrębkami..., to będzie też eksperyment!?