Ciekawe to co piszesz Tu gdzie w podwórku osiołek stoi i rośnie moja peonia drzewiasta mam teren po stercie węgla kamiennego latami(60 lat) tam składowanego. Wybraliśmy ile się dało i co grubsze, czułam się prawie jak w kopalni, ale ziemia sporo miału pochłonęła przez ten czas, tam jest bardzo przepuszczalna gleba, ile wlejesz tyle przyjmie. Ciekawe czy żyzna jest....
Ona z samego węgla żyzną się nie zrobi. Uważam, że należało by ją wymieszać z obornikiem, polać gnojówką ( nie mylić z gnojowicą) i trochę poczekać
Początek ( węgiel) już masz.
Tak, Agato. W takich sklepach trudno wybrać. Można oczopląsu dostać. Lubię brać do rąk te cudeńka, nawet wtedy gdy wiem, że ich nie kupię.
W mieszance kwiatów łąkowych kosmosów było dużo. Dały ogrom kwiatów a to w łączce bardzo mi się podobało. Gdy kwiaty kolejno przekwitały starałem się zrzucać nasiona na ziemię. Czy w przyszłym roku kwiatów będzie równie dużo?
Czas pokaże.