Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Przedogródek pod dębem

Pokaż wątki Pokaż posty

Przedogródek pod dębem

Waclaw 22:35, 02 lut 2019


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
Anda napisał(a)
Zaproś kosy do ogrodu. Sroki chyba też nimi nie pogardzą. Mam w trawniku pędraki i kosy i inne ptaki je zjadają. Czasem robią całkiem pokaźne dziury.


Ewo,
kosy są. Jednak pędraki błyskawicznie zagłębiają się w glebę i kos nie poradzi. Jednak masz sporo racji. Trochę pomogą.
Zaczynam się bać sypać TEN kompost na grządki.
Kosy się oswoiły i czasami próbują mnie przegonić z grządki. Zabawne jest jak podskakują do mnie nastroszone
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Waclaw 22:47, 02 lut 2019


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
sylwia_slomczewska napisał(a)

Spróbuj z tym wrotyczem próba nie strzelba
A tak sobie jeszcze myśle, a jakby nakryć ten kompost szczelnie czarną folią. Bo skoro dajesz cebulowym to już jest dojrzały i uniemożliwić wylot, a w czasie upałów larwy od temperatury chyba by zginęły pod taką folią bo temperatura by je ugotowała.....może tak by się dało? Takiej ilości kompostu szkoda


Kompost będę chciał wykorzystać na wiosnę więc wrotyczu jeszcze nie będzie.
To co zostanie, na pewno potraktuję wrotyczem.Kompostu jest zbyt wiele aby temperatura pod folia im zaszkodziła. Zbyt gruba warstwa. Szkoda takiej ilości kompostu. Prawdopodobnie skończy się na tym, że grządkę z kwiatami zasilę częścią kompostu którą przejrzę tak dokładnie jak się uda. Resztę wykorzystam na nowe grządki które potraktuję chemią. Albo będą to skrzynie wokół dębu albo nowe grządki wzdłuż drogi. Pierwotnie chciałem skrzynie ale dąb bez nich chyba będzie ładniej wyglądał. Do skrzyń zainspirowała mnie grządka w Wojsławicach wokół buka. Skrzynie macie w wielu ogrodach i też mi się podobają. Natomiast rododendrony i piwonie u Bogdzi tak bardzo mnie wołają!
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
gogo 01:48, 03 lut 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Susz wrotyczu jest do kupienia cały rok, byłam zainteresowana na nawóz.
Ale wszędzie mam mniszek za darmo i gnojówka będzie z niego.
Z kwiatów i liści jest do kwasolubnych, z samych liści do reszty, ma mikroorganizmy.
Dużo masz tego kompostu, myślałam o kilku wiadrach codziennie, a płynny do kanistrów.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Anda 07:45, 03 lut 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33358
Waclaw napisał(a)


Kompost będę chciał wykorzystać na wiosnę więc wrotyczu jeszcze nie będzie.
To co zostanie, na pewno potraktuję wrotyczem.Kompostu jest zbyt wiele aby temperatura pod folia im zaszkodziła. Zbyt gruba warstwa. Szkoda takiej ilości kompostu. Prawdopodobnie skończy się na tym, że grządkę z kwiatami zasilę częścią kompostu którą przejrzę tak dokładnie jak się uda. Resztę wykorzystam na nowe grządki które potraktuję chemią. Albo będą to skrzynie wokół dębu albo nowe grządki wzdłuż drogi. Pierwotnie chciałem skrzynie ale dąb bez nich chyba będzie ładniej wyglądał. Do skrzyń zainspirowała mnie grządka w Wojsławicach wokół buka. Skrzynie macie w wielu ogrodach i też mi się podobają. Natomiast rododendrony i piwonie u Bogdzi tak bardzo mnie wołają!


Wacławie, nie wiem, gdzie będziesz kupował ta chemię, ale jesli trafisz na nie przeszkolony personel, to być moze kupisz pestycyd, który zniszczy nie tylko pędraki, ale i mikroorganizmy w kompoście. Pestycydów nie należy stosować w kompoście. Przepraszam, ze jestem tutaj taka upierdliwa, ale to jest naprawdę bardzo szkodliwe.

Pędraki, jesli sie zakopią głęboko w ziemię, to nie są aż tak szkodliwe. Robią mniej strat w korzeniach. Starsze egzemplarze wędrują wyżej, wtedy są bardziej szkodliwe, ale łatwiej jest wtedy kosom sie do nich dobrać.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Waclaw 13:30, 03 lut 2019


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
Anda napisał(a)


Wacławie, nie wiem, gdzie będziesz kupował ta chemię, ale jesli trafisz na nie przeszkolony personel, to być moze kupisz pestycyd, który zniszczy nie tylko pędraki, ale i mikroorganizmy w kompoście. Pestycydów nie należy stosować w kompoście. Przepraszam, ze jestem tutaj taka upierdliwa, ale to jest naprawdę bardzo szkodliwe.

Pędraki, jesli sie zakopią głęboko w ziemię, to nie są aż tak szkodliwe. Robią mniej strat w korzeniach. Starsze egzemplarze wędrują wyżej, wtedy są bardziej szkodliwe, ale łatwiej jest wtedy kosom sie do nich dobrać.


Ewo,
jesteś dla mnie nie tylko guru ale i dobrą wróżką dla wszystkich na O. Posłucham Ciebie.
Poszukam wrotyczu o którym pisze Grażynka. Można go zbierać dopiero latem bo kwitnie od czerwca do sierpnia. Czeka mnie wtedy wyprawa na nieużytki.

OK, zioła wrotyczu zakupione. 400g. Wiosną zrobię mixturę a latem wyruszę na łowy wrotyczu. Mam nadzieję, że nie trzeba go zbierać przy świetle księżyca. Na pohybel pędrakom!
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Waclaw 13:31, 03 lut 2019


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
gogo napisał(a)
Susz wrotyczu jest do kupienia cały rok, byłam zainteresowana na nawóz.
Ale wszędzie mam mniszek za darmo i gnojówka będzie z niego.
Z kwiatów i liści jest do kwasolubnych, z samych liści do reszty, ma mikroorganizmy.
Dużo masz tego kompostu, myślałam o kilku wiadrach codziennie, a płynny do kanistrów.


Grażynko, zakupiłem oręż do zwalczania pędraków
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
gogo 15:47, 03 lut 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Wacku, powodzenia w walce
A nie masz możliwości zdobyć jakiś 500 czy 1000 l baniak.
Mógłbyś dziadostwo topić, a płynny nawóz do zbiornika.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Waclaw 21:46, 03 lut 2019


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
gogo napisał(a)
Wacku, powodzenia w walce
A nie masz możliwości zdobyć jakiś 500 czy 1000 l baniak.
Mógłbyś dziadostwo topić, a płynny nawóz do zbiornika.


Myślałem o takim na deszczówkę ale doszedłem do wniosku, że 1000 l to za dużo bo deszczówkę musiałbym wiadrami nosić. Poszukam beczki 200 l. Jednak w niej na pewno kompostu nie będę topił. Zrobię tak jak poradziła Ewa: skrzynki z tulipanami podleję gnojówką z suszu wrotycza. Na grządki, wiosną wysypię kompost który przejrzę w poszukiwaniu pędraków a później podleję tę samą gnojówką. W lecie nazbieram wrotyczu i zrobię gnojówkę do podlewania grządek. Z resztą kompostu jeszcze nie wiem co zrobię ale na pewno będę podlewał gnojówką z wrotyczu
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
gogo 01:12, 04 lut 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Ja noszę deszczówkę w 10 litrowej konewce, bo baniak 1000 l stoi za nisko i jest słabe ciśnienie.
Nie mam nerwów stać i czekać, aż naciurka z długiego węża.
Podłączam krótki, chwila i lecę
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
daszum 09:27, 04 lut 2019


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4394
Niedawno sadziłam róże i w kompoście też miałam pełno pędraków. Ubijałam każdego napotkanego bez litości, ale i tak wiem, że nie ubiłam wszystkich.
W ubiegłym roku wiosną i latem przekopywałam perzowisko, które będzie trawnikiem i tam tych larw było miliony. Na tamtym etapie byłam przekonana, że są to larwy opuchlaka, i że wkrótce opuchlaki pożrą mi ogród
____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies