Wacławie, pięknie to napisałeś! Jesteś niesamowicie pozytywną osobą, jak rzadko można takie spotkać!
Bardzo lubię oglądać Twoje zdjęcia z podróży choć nie udzielam się l, muszę się poprawić
Rzeczywiście Vanilki wyjątkowo dorodne i pięknie sztywno stojące. Jednak to arboretum zatrudniające najwyższej klasy specjalistów ogrodników, wykształconych w dziedzinie ogrodnictwa. Jak bym miała mnóstwo czasu chętnie bym poszła na staż do takiego arboretum i w zamian za darmową pomoc w podstawowej pielęgnacji uczyła się tajników ogrodnictwa
Hortki piękne.
Ja mam w tym toku do Vanilek zastosowane podpory i ładnie się prezentują.Nic nie leżą.
Wcześniej podwiązywałam, ale to nie to było.
Teraz ztymi podporami wygladaja dużo lepiej
Wacku, kolejny raz pozytywnie mnie zaskakujesz bogactwem pasji: spływ kajakowy
A kto będzie robił zdjęcia?, koniecznie chcę Cię zobaczyć
Oczywiście życzę wspaniałej zabawy
Dzisiejszy dzień, był taki jak powinien... WSPANIALY!
Rzeczka raz leniwie, raz wartko płynie. Po rzece płyną kajaki. Kooolooorooowe.
Na początku - tłum na wodzie. Chaos. Niektórzy pierwszy raz. Tych poznać od razu: wiosłują jednocześnie ( załogi dwuosobowe). Bum! w brzeg. Bum w drugi! Co za bestia z tego kajaka! Nie chce płynąć do przodu. Proszę pana, po rzece nie płynie się bokiem ani tyłem - śmiech, wesoło, radośnie. Udzielam rad przypadkowym współużytkownikom rzeki. Proszę pani, rzeka sama niesie, należy tylko lekko korygować wiosłem. O tak, proszę popatrzeć.
Po dłuższej chwili kawalkada rzednie.
Zabieramy na pokład pasażera
Pogoda wspaniała. Słońce grzeje, lekka bryza, plusk wody. Ciiisza. I lekki dotyk wody dłonią - jaki przyjemny chłód a rzeka delikatnie kajak niesie. Można się w tej ciszy zatopić
Kasiu,
polecam spływ w ciepły, letni dzień. Jeszcze jesień kolorowa przed nami. Wtedy to dopiero widoki będą
Ewo, dziekuję ale nie zasługuję na takie pochwały. Ot, taki zwykły jestem.
Tu, na Ogrodowisku wszyscy jesteśmy pozytywnie zakręceni.
Co do zdjęć z podróży to zawsze mam " moralniaka" - wszak to portal ogrodniczy jest. Kiedyś Szefowa na mnie nakrzyczy.
Ale prosicie, ja chce przekazać to co pięknego widziałem więc szybko skrupuły do kieszeni chowam.
Co do arboretum to masz rację. W tym tkwi sekret. To fachowcy, specjaliści. Ja próbuję upiększać swój świat roślinami jednak dopiero poznaję tajniki. Popełniam wiele błędów. To dlatego moje hortensje ( i nie tylko) nie dorównują tym ze specjalistycznych ogrodów. Jednak i na O. są fachowcy. Od Was się uczę. Mam jeszcze całe życie przed sobą.
Na Bawarii widziałem ciekawą podporę wykonaną z cienkiego bambusa
Niedokładnie widać. Cienki bambus wygięty w pałąk a obie końcówki wetknięte w jedną listewkę. Tu podpiera różę.
Grażynko,
ja jestem nieciekawym obiektem do fotografowania. Jeszcze założyłem mój ogrodniczy kapelusz do ochrony przed słońcem.
Ale ... spływ to nie wybieg dla modeli