Witaj Gabik
Zaglądam często nie pozostawiając śladu...a to nieładnie
Fajnie Was zobaczyć na zdjęciu
Nie omieszkam dodać że masz pięknie urządzony dom - a fotelik przy kominku super - Laurka ma taki czar i błysk w oku - lubię to!!!

Marzenka z Laurką uśmiechnięte od ucha do ucha....... a Panie poważne, że ho, ho, ho.... widać kto z kim najlepiej się bawił

Miło zobaczyć fajne dziewczyny na zdjęciu, Gabiku cieszę się ,że Ciebie poznałam, pozdrawiam

GabiK napisał(a)

Wizyta Marzenki u nas:

Ale sie Marzenka z Laurka fajnie dogadaly A potem chyba Laurka musiala isc sie pobawic sama, bo mina Marzenki na tej fotce bezcenna - nie mam sie z kim bawic, buuuuu

Tutaj bukszpany wrocławskie - czekają na właścicielki:






Widzicie, jak się pięknie drzewo odbija w szybach?


Lawenda na stole - daje radę na razie, kwitnie:




Moja malutkie paprotki wyszły po zimie, sprawiły mi miłą niespodziankę:



Agatko, a Ty pisałaś, że Twoje są nieduże. Przyjrzyj się moim krasnoludkom. To ten sam gatunek.


Lime Marmelade - najlepiej sobie radząca z moich żółtych:

Sprawdziłam w kalendarzu byłam u Ciebie 17 maja ale trochę już ze zdjęciami podgoniłaś
w Laurce się zakochałam Ale z Tobą i Anulą świetnie się gadalo co mi zrobiłyście, że taką minę mialam???
A przyszła sobota wchodzi w grę bo M bilet na mecz dostał i jesteśmy uziemnieni.... tzn ja bo on uskrzydlony

No to jeszcze zobaczymy. Jarek w czwartek do Gdańska na mecz jedzie. W piątek wraca, a w sobotę rano w drugą stronę do Was. A Twój drogo kupił? Bo kolega swoje dostał po 120, a na początku tygodnia sprzedał za 750.

Ty byłaś 17 maja, zdjęcia z bukszpanami są z 20, a następne będą z 28.

Gabik. a dlaczego one takie malutkie (paprotki oczywiście)? Bo te moje to już na prawde spore i myślę, że jak tak dalej pójdzie to w przyszłym roku powinny dac czadu Te wyglądają ślicznie, takie regularne, ale faktycznie krótkie liście mają. A może to jakaś inna odmiana?

Te są 5 razy większe niż były w zeszłym roku. Może takie małe sadzonki były. I tak się zdziwiłam, że wyszły, bo strasznie biedne jesienią były.
Athyrium metalicum red beauty mi padła. Te teraz to chyba ursula's red i silver falls. Te kolorowe athyrium wszystkie takie podobne.

Marzenka, co MY Ci zrobiłyśmy ? rany julek, co było w tej herbacie , że na focie jestem nieźle przymulona, haha!
ale fotka, bezbłędna